niedziela, 22 czerwca 2014

Sezon lawendowych żniw...


...uważam za otwarty:)!
Jakże szybko minął kolejny rok,
wydawało sie,że tak niedawno były
 poprzednie żniwa lawendowe...
Cóz - stało się,są już następne...
Jak dotąd ścięłam zaledwie część,
podwiesiłam je w pęczkach w przewiewnym
miejscu i jak dla mnie  na dosyć ciekawym
wieszaku.
Zresztą zobaczcie sami:)







Saszetki już uszyte, ale jeszcze nie napełnione
pachnącą zawartością...

Przyznam sie Wam,że stęskniłam się
 bardzo za haftem xxx...
Naprawdę dobrze mi się haftowało
 ten lawendowy komplecik:)





Będzie, będzie pachniało...

Miłego wieczoru:))

M.Arta












24 komentarze:

  1. Troszke Ci zazdroszcze tych wspanialych lawendowych zniw-choc zima niby lagodna,zaden z moich krzaczkow jej nie przetrzymal:(
    Slicznie wygladaja te hafciki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza, pachnąca lawenda...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie lawendowy klimacik;)pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alez misie marzy wazon pelen lawendy.. ach!

    Piekne bukieciki i hafty sliczne :-)

    Pozdrawiam cieplutko :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. NO po prostu super....U mnie lawenda w tym roku zmarzła....Całuski pa....

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam mało lawendy, czekam aż się rozrośnie :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna lawenda. Uwielbiam jej zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale Ci zazdroszczę tych lawendowych zbiorów :-)
    \uwielbiam lawendę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oryginalny pomysł na stojak do pięknej lawendy pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie zapachniało lawendą. Haft uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie wygląda ta susząca się lawenda. Śliczne woreczki przygotowałaś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja lawenda wygląda tak pięknie, że aż czuje ten zapach, kiedy patrzę na zdjęcia! Hafcik prezentuje się cudownie... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lawenda niezmiennie mnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a mam dwa zaledwie krzaczki...ale dokupiłam w tym roku 7sztuk ,więć mam nadzieję ,że w przyszłym roku też lawendowe żniwa będą obfite:)))...i ja już tęsknię za haftem xxx

    OdpowiedzUsuń
  15. To miód na serce moje! Mogłabym stale patrzeć na lawendowe kwiaty,ozdoby,a hafty szczególnie mnie zachwycają.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, wspaniałe zbiory! od koleżanki wytargałam 1 pęczek, suszy się i pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jak tego dużo, ile masz krzaków? śliczne hafty! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nie wiem...około dziesięciu, ale kępy są mocno rozrośnięte, dlatego maja tak dużo kwiatów...
      Dzięki za komplement, Justynko:)
      W Twoich ustach liczy sie w dwójnasób!!!!
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. Absolutnie wszystko pachnie lawendą ... i zbiory i przepiękne delikatne Twoje prace ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam tworzyć lawendowe saszetki i z przyjemnością oglądam zaprezentowane prace :) Zapraszam w moje skromne progi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)