Witajcie, Kochani:-))
Na początku chciałam podziękować za komentarze
i liczne odwiedziny.
Dziś podzielę się z Wami pomysłem,
jaki przyszedł mi do głowy dziś rano.
Zwykłą wstęgę z organdyny pokryłam
napisami świątecznymi oraz rysunkami
miasteczka w zimowej scenerii.
Użyłam do tego kleju Magic z wąską końcówką,
pisząc nim jak białym flamastrem.
Warto przygotować sobie jakiś plan,
bo poprawki nie wchodzą w rachubę!
Ważne jest również, by szarfa, która chcemy
pokryć napisami, leżała na szarym papierze;
klej przecież przechodzi przez tkaninę.
Oczywistym jest również,że nie należy jej tam pozostawić
za długo, bo klej zwiąże i zepsujemy efekt
naszych działań:-)
Kolejnym etapem jest posypanie gotowych napisów
zwykłą kaszą manną, pozostawić ją na minutkę lub dwie,
po czym ją strząsnąć i pozostawić
szarfę do wyschnięcia.
Mam nadzieję,że komuś ten tutek pomoże
w dekoracjach na święta:-)
Miłego weekendu:-))
Do miłego, pa, pa!
Wasza M.Arta