Witajcie, Kochani:))
Niedziela minęła ;
wszystko co dobre szybko się kończy:(
Na szczęście słońce dalej świeci,
mogłam więc zjeść śniadanie na tarasie.
Jest tym przyjemniej,że właśnie zaczyna kwitnąć jaśmin.
Jego intensywny, słodki zapach rozchodzi się wokoło.
Nie dość mi go było na krzaku,
wstawiłam kilka gałązek do wazonów
i różnych pojemników.
Uzupełniły kompozycję razem
z białymi petuniami,margaretkami
i dzwonkami.
właśnie w ten sposób
nowy dzień.
Jaśmin wstawiony w kolekcję dzbanów
uzupełnił kompozycję z innymi roślinami
o białych kwiatach,
które tak bardzo lubię...
Nie mogłam się wprost oprzeć
koniczności wykonania
tej białej aranżacji
na tarasie...
Zapraszam Wszystkich na kawkę
i surowy kalafior
do schrupania z sosem Gomasio.
Miłego tygodnia
i samych słonecznych dni:))
P.S. Sos Gomasio wykonujemy
miksujac garść uprażonych na suchej patelni
ziaren siemienia z solą,
a następnie dodajemy 2-3 łyżki oliwy z oliwek,
mieszamy składniki i gotowe.
Podajemy do surowych warzyw.
Jak to wszystko u Ciebie pięknie wygląda! Mój jaśmin dopiero powolutku otwiera pąki...
OdpowiedzUsuńprzyjdzie i czas na niego, juz niebawem...
UsuńPrzepiękna biała aranżacja:) Jaśmin uwielbiam za jego cudny zapach:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńZAjrze jutro , dzięki za zaproszenie:)
UsuńPozdrawiam
dodaje siemie lniane do koktajli..ale muszę spróbować zrobić taki sosik...cudowny masz taras:)))))) jestem nim oczarowana:)))...ta biel,jaśmin są cudowne:))...faktycznie ty otulona w białą chustę stanowiłabyś tam cudowną całość:))
OdpowiedzUsuńja też lubię mój taras
UsuńKiedy jest ciepło, jest wprost nieoceniony, niemal go nie opuszczamy.Latem jest centralnym punktem domu.Jest wielki- ma ok 25 m2- mieści duży stół z 6 krzesłami, ławkę, omplet wypoczynkowy- kanapę i dwa duże fotele , jest też grill, no i kredens od tego roku...
Po prostu letni pokój ogrodowy...
A sosu Beatko spróbuj- nie zawsze jednak trzeba mielić ziarna- spróbuj w opcji bez zmielenia.Dodaję go do sałat i surowego kalafiora.
A co do chusty- już rozumiesz, czemu chciałam białą...
Pozdrawiam serdecznie, Beatko:)
25 m????? oj to cudowny salon!!!!!
UsuńSlicznie u Ciebie , zapachniało az u mnie jasminem :)))
OdpowiedzUsuńa sos ciekawa propozycja :)
pozdrawiam
Ag
Robię go często, ale nie zawsze miksuję ziarna- lubię chrupać też nie zmielone:)
UsuńPozdrawiam
M.Arta
Ciekawy ten sos... Spróbuję chyba :)... Właście postanowiłam, że przez ten tydzień jem tylko warzywa i owoce, ale już się złamałam..., bo jak tu nie zjeść dwóch naleśników z białym serem, skoro akurat dwa zostały i tyleż sera co na te dwa?... No wyrzucić miałam?... Moja babcia mówiła: lepiej, żeby d...a pękła niż miało się jedzenie zmarnować ;P. Właśnie. Czyli jestem rozgrzeszona? ;).
OdpowiedzUsuńAranżacja śliczna... Zaprosisz mnie na herbatę? Przyjadę.
Potwierdzam- jesteś rozgrzeszona!
UsuńA na herbatkę zapraszam.Dodaję do niej zwykle miętę z ogrodu.Taką aromatyczna i pyszną.
I może poziomki już będą w większej ilości...
To je sobie zrobimy na deser!
P.S. Masz mojego maila- umówimy się!
ahh.. rozmarzyłam się nad tym zaproszeniem...
OdpowiedzUsuńnad kawunią pitą na takim tarasie...
;-)))
Pięknie u Ciebie... i słonko i kwiaty i Ty... wszystko to co tak bardzo lubię ;-)))
Tylko ustalmy datę Twojego przyjazdu...i gotowe!
UsuńMoże uda sie zsynhronizować z przyjazdem Magdaleny?
Fajnie by było gościć Was obydwie!
Buziaki, Kasiu:)
Przyjeżdżaj nawet, kiedy Magda nie będzie mogła!
Uwielbiam jaśmin taki kwitnący i pachnący na krzaku :)
OdpowiedzUsuńTwój taras to istne marzenie :)))
Ja też uwielbiam jaśmin.Taki jak w tym roku zdarzył się dopiero po raz pierwszy.Co roku przycinany przedwcześnie po prostu nie kwitł!
UsuńCięgle się czegoś uczę:)
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie... U mnie jaśmin jeszcze "śpi"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obudzi sie juz niebawem , to pewne!
UsuńBuziaki
Piękny blogasek, dołączam do obserwacji. W wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, Aniu w moich gościnnych progach:))
UsuńZajrze do Ciebie jutro po południu.
Padam po pracy.
Pozdrawiam serdecznie
Jak w bajce, pięknie, w takim miejscu to kawa na pewno wyjątkowo smakuje :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jaśmin i białą porcelanę... zazdroszczę Ci takiego tarasu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jasmin.U mnie jeszcze na niego czas.W tym roku znowu go przegapie,bo w piatek wyjezdzam a tam gdzie jade jest zbyt zimno na jasmin.Jak wroce bedzie juz pozamiatane:) Caluuusy!
OdpowiedzUsuńU mnie też jaśmin rośnie blisko tarasu. Lubię siedząc przy kawce zamknąć oczy i wtopić się w jego zapach.
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie, kobieco i romantycznie. Zostaję i pozdrawiam serdecznie. Zapraszam Jola
OdpowiedzUsuńwspaniała aranżacja!!!! brakuje mi niebieskiego, ale widzę, że nie musi on być u Ciebie zawsze i wszędzie ;)))
OdpowiedzUsuńMarto, dzięki Tobie, a właściwie Twoim aranżacjom polubiłam bardzo jasne wnętrza. Ecru, przełamana biel zaczęły gościć w moim domu częściej:) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam:)
Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńFajnie całość wygląda i muszę dodać, że ja również od jakiegoś czasu właśnie zastanawiam się nad zakupem mebli ogrodowych. Już takie co mi się podobają widziałem w https://ogrodolandia.pl/meble-ogrodowe i myślę, że się na nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuń