Witajcie Kochani :-)
Dziś pomysł na przedświąteczną zabawę z dziatwą,
w której
trójkolorowe koraliki z IKEA,
foremki do ciasteczek,
odrobina oleju do wysmarowania foremek
oraz szczypta inwencji twórczej-
to główni bohaterowie
tej zabawy.
Do wysmarowanych uprzednio olejem foremek
wsypujemy
koraliki w różnych konfiguracjach,
po czym wstawiamy je do piekarnika
o temp 170st C.
na kilka minut,
a po stopieniu koralików
wyciągamy foremki z piekarnika.
,
Prezentują się najlepiej
podświetlone od tyłu
za pomocą tealightów.
Chwile spędzone na zabawie z maluszkiem
oraz szeroki "rogal"
na jego zadowolonej buzi-
BEZCENNY :-)
Zachęcam do zabaw z dziatwą,
wkrótce będzie mniej czasu dla nich:-)
Zacznie się gorący
przedświąteczny czas...
Na koniec kilka migawek
z listopadowego,
skąpanego w słońcu,
ogrodu :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wasza M.Arta
Świetny pomysł z tymi foremkami, a w ogrodzie piekne barwy:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńale ciekawy pomysł, a nie śmierdziało jak się topiły te koraliki?
OdpowiedzUsuńwcale nie czuliśmy, topiły się świetnie, bezzapachowo :-)
OdpowiedzUsuń