Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Christian Tagliavini. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Christian Tagliavini. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 października 2013

I nie wiem...


żródło http://www.christiantagliavini.com/

Christian Tagliavini

Artysta taki jak ten
wdziera się siłą
do umysłu i ciała,
paraliżuje,
elektryzuje
zmusza do myślenia
w dzień i w nocy.
Widzieć, mieć, dotykać
chłonąć-
pragnienia wzbudza,
hołubić w sobie
 pierwsze wrażenie
z wiarą zatrzymania go
na dłużej.
Magiczny,
przyciągający
i podniecający,
surrealistycznie mistyczny
świat postaci,
które nosiliśmy
w sobie od dawna,
On uzmysłowił nam
ich obecność.
Jak Leonardo
odrzucił 
co niepotrzebne.
I stały się.
Wyszły z ukrycia.
Z dusz naszych.
Na równi 
bliskie  jak i dalekie.
Znane i nieznane.
Jak mogłam
żyć bez nich?
Pytanie zadaję.

I nie wiem.


Lucynce
z podziękowaniem. 
Że wskazała:-)

Gorąco polecam.