Właściwie wstępnego wyboru koloru dokonałam już w sklepie z farbami-wybrałam turkus do drewna i metalu firmy Dekoral. Po otwarciu puszki kolor ten wydał mi się jednak zbyt ciemny, dodałam więc nieco farby białej oraz beżowej. Efekt po wymieszaniu farb zadowolił mnie na tyle,że natychmiast przystapiłam do działania.Praca szła mi sprawnie.Dobrze mi się pracowało.Zauważyłam, że jeśli odczekam trochę, tak by farba nieco zgęstniała na meblu, nie potrzebuję potem przecierać papierem ściernym, sucha gąbka na rolce oraz pędzel radzą sobie z przecieraniem.
na pierwszy ogień poszła lampa- tak sprawdzałam kolor...
potem doniczka...
before...
wreszcie sama komoda, a właściwie vertico...
after...
wszystkie te elementy wprowadzą duże zmiany -jak sądzę w bibliotece...
a kończąc już , pragnę się Wam pochwalić nowymi zasłonami, które przyszły parę dni temu od Ateny:
Kolejny weekend przed nami.
Miłego wypoczynku.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Dzień dobry:)) Turkusy cudowne! Wszystkie! Zasłon od Atenki szczerze zazdroszczę:)))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jest jak w bajce! Cudownie!
OdpowiedzUsuńJa to bym się w ten fotel zagłębiła...
OdpowiedzUsuńZapraszam więc, jest naprawdę wygodny:)))
OdpowiedzUsuńCudne turkusy :)
OdpowiedzUsuńA lovely change !It is so bright !
OdpowiedzUsuńYou have done very good job !
Olympia
Nice to see you again:))
UsuńŚlicznie tworzysz,kolor cudowny,jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńAlusia
Kochana, powiedz proszę, jakiej farby użyłaś do szafy?
OdpowiedzUsuńJa napisałam w poście do malowania użyłam farby do drewna i metalu firmy Dekoral w kolorze turkusowym, ale dodałam do niej białej i beżowej.Najlepiej zrób próbkę, bo nie podam Ci proporcji, wlewałam" na oko" po odrobince i testowałam na próbniku...
UsuńPozdrawiam:)