Witajcie, Kochani:))
Jestem taka zaaferowana...
Jutro mam gościa ze świata blogowego:))!!!
Szykując się na jutrzejsze spotkanie,
wpadłam na pomysł jak poradzić sobie
z wyeksponowaniem większej ilości
ręczników w łazience .
Zawsze miałam z tym problem,
znudziły mi się tak po prostu złożone
w kostkę na półce...
Wykorzystałam jeden z elementów bocznych
pergoli, który to element
stanowił od wiosny podpórkę dla dalii.
Przetarłam go już dawniej,
spatynował się dodatkowo sam,
poddawany nieustannym wpływom pogody.
Dzięki temu uzyskałm dokładnie
efekt o jaki mi chodziło:)
Nie wiem, jak Wam,
ale mi się podoba ten wieszak,
czy raczej stojak
na ręczniki...
Kończę już, bo mam jeszcze co nieco
do zdziałania.
A jutro...
Hmmm...
Opiszę , nie omieszkam:))
Buziole
i miłego weekendu:))
Przypominam o lawendowym candy.
Pachnie tak, że aż trudno to znieść!
Łazienka iście wakacyjna ! dla wakacyjnych gości. Trzymam kciuki za wizytę, a stojak świetnie się prezentuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapamiętam , odwzajemnię, kiedy będzie trzeba ...(trzymać kciuki)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Ot kreatywność ! Brawo ! Pomysł genialny i super efekt.
OdpowiedzUsuńMiłe słowa od kreatywnej:))
UsuńDzięki i pozdrawiam
Super stojaczek:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńserdeczności
Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa:))
UsuńPozdrawiam
Piękny ! udane to patynowanie w ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Niektórych martwi, innych cieszy takie patynowanie:)
UsuńUściski:)
mnie urzekł od pierwszego wejrzenia:)
OdpowiedzUsuńTo tak, jak mnie ...Urzekł od pierwszego zrobienia, hi, hi:)
UsuńA nie boisz się plam z rdzy?
OdpowiedzUsuńJedyne ślady rdzy są w górnej części stojaka; tam gdzie ręczniki mają kontakt z poprzeczkami, nie ma rdzy:)
UsuńZresztą suche ręczniki nie przejęły by śladów , jak sądzę...
WYJĄTKOWO ROMANTYCZNIE U CIEBIE/POZDRAWIM
OdpowiedzUsuńWszystko dzięki blogosferze i jej mieszkańcom:))
UsuńSerdeczności
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania życzę!
DZiękuję:))
UsuńCiekawa jestem jak przebiegnie to pierwsze spotkanie.
OdpowiedzUsuńStojak uroczy :)
Szalona kobieta...
OdpowiedzUsuńo stojaku nie napiszę - powiem...
Ja też przejęta... spać z wrażenia nie mogę ;-)))
Buziaki zasyłam
a ja lubię ręczniki tak zwinięte:))))) lepiej niż w kostkę, pomysł super!
OdpowiedzUsuńKreatywna kobieta!!!
OdpowiedzUsuńSpotkanie na pewno się uda.Pozdrawiam
PasteLOVE kolory w łazience - miodzio :))))
OdpowiedzUsuńHej, a widzę, że i Ty wpadłaś na takie zagospodarowanie. Ja wykorzystałam stojak na wino do ściereczek kuchennych!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i milusio. A te pastele urzekają. Truskaweczki do zjedzenia. Pozdrawiam z Moich Klimatów i zapraszam do siebie. Agniejka
bardzo fajnie to wymyśliłaś,ręczniki prezentują się super a sam "wieszak" idealnie wkomponował w klimat łazienki :)
OdpowiedzUsuńRomantyczny ... dodaje charakteru łazience :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Śliczny, chciałabym mieć taki <3, a tak nawiasem, przepraszam za spam, lecz zorganizowałam konkurs na moim blogu, może Cię to zainteresuje? www.kana-art.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł :)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i wspaniały efekt:)
OdpowiedzUsuń