niedziela, 16 października 2016

zaczęło się od domków...

Moje pierwsze działania w pracowmi
zaczęły się od domków...
ale najważniejsze dla mnie było logo...

Termin  wystawy we Francji zbliżał się bardzo,
więc kiedy dostałam projekty,
wybrałam od razu ten, który
najbardziej 
opisywał zarówno moje działania
jak i stan ducha,
który tym działaniom towarzyszy...



te chmurki...
to cała ja...


zarówno w działaniach w domu
jak i ogrodzie :-)




Na koniec to, od czego wszystko sie zaczęło...








Aż miło wracać wspomnieniami...


Miłej niedzieli :-)
Wasza M.Arta













8 komentarzy:

  1. Ceramiczne domki zawsze mi się podobały. Szkoda że nie mam gdzie stawiać bo bym ulepiła całe miasto :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tak lubisz, to schowaj coś, a wystaw sobie całe miasto!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. chyba o ten powrót do dzieciństwa chodzi...dlatego je lubimy...

      Usuń
  3. I ja jestem zakręcona na temat domków,ale gdzie moim do Twoich:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)