Witajcie, Kochani:-))
Pierwszego grudnia mamy już w niedzielę,
więc musiałam nieco przyspieszyć, by zdążyć
z przygotowaniem dla Janka
kalendarza adwentowego.
Pamiętam, ile radości kiedyś sprawił córce
podobny kalendarz...
Nie było problemów z budzeniem
w okresie od 01.12- do 24 grudnia!
Jak zapewne zauważyłyście-
do namalowania cyferek
wykorzystałam technikę manny na klej
z poprzedniego posta.
Woreczki jeszcze nie w pełni wypełnione prezentami,
ale mam jeszcze kilka dni na ich wypełnienie:-)
Kiedy dziś wyjrzałam za okno, spotkała mnie
niespodzianka!
Śnieg za oknem!!
Dość ciekawie wyglądają moje
białe , dopiero co rozkwitłe kwiaty
na tle tej bieli za oknem...
Coś się nie mogę ostatnio wyrobić...
Nie zaglądałam od kilku dni do
komputera, nie odwiedzałam Waszych
blogów...
Czy dam radę nadrobić zaległości?
Tyle przede mną wyzwań...
Jak zapewne i przed Wami...
Miłych chwil
pełnych przedświątecznych refleksji:-))
Wasza M.Arta