poniedziałek, 15 grudnia 2014

Kartki z przesłaniem



Witajcie :)
W tym roku coś długo zbierałam się za 
wykonanie świątecznych kartek.
Powodów było kilka, najważniejszy z nich
to mój pobyt w szpitalu.
Operacja unieruchomiła mnie na jakiś czas
a i chęci na działania w pracowni
jakoś odeszły...
Dziś zebrałam się " w sobie"
i udałam się do pracowni.
Nie były to nie wiadomo jakie działania,
ale początek mam za sobą:)




Postawiłam na prostotę.
Napisy "Peace", "Belive", "Joy"
wykleiłam za pomocą kleju Magic
oraz sznurka biało-czerwonego,
który został zakupiony na Allegro
jako sznurek masarski
za jedyne 15 zł za całą wielką szpulkę!
Polecam !!!
Kilka dni temu ubraliśmy również
z Jankiem choinkę.
Jak widać na zdjęciach
dodaliśmy jej akcenty czerwieni,
jak w otoczeniu choinki.


W kuchni powiesiliśmy girlandę piernikową
z napisem CHRISTMAS
i przyznam się Wam,że tylko 
te pierniczki zostały uratowane
przed zjedzeniem , inne zostały zjedzone
 na długo przed świętami :-)


Port z kamieniczek ostatecznie znalazł
swoje miejsce w łazience:)


A jak u Was wyglądają przygotowania
do Świąt?

Niech radość oczekiwania
będzie udziałem nas wszystkich:)

Wasza M.Arta




wtorek, 25 listopada 2014

Świąteczne poduchy i aranżacje w czerwieni :)


Jaka czerwień jest, każdy widzi:-)








Intensywne kolory,
to prawda,
ale aranżacja 
tymczasową jest przecież..

Po świętach
znów wróci
wszechobecna biel:)

Do miłego :-)









niedziela, 23 listopada 2014

Redwork, tagi, serducha i szpulki


Cóż, święta coraz bliżej.
Jak każdy z nas,
muszę dzielić czas na pracę, dom
oraz przyjemności  działania w pracowni,
z tym ostatnim mam najmniej problemów,
zawsze znajdę czas 
na tego typu działania.
A, wszystko przez to,że  w tym roku
wymyśliłam sobie święta w czerwieni.
Zawsze były w bieli, to i pracy było mniej.
Trudno,nie czas się wycofać.
Powstał już quilt czerwony, 
mam materiał na poduszki,
 oraz bieżnik ,
czas na zawieszki na choinkę,
serduszka i szpulki.






A na poduszkę  redwork.


Miłego dnia :-)










czwartek, 13 listopada 2014

Świąteczny quilt


Witajcie, Kochani :-)

W mojej pracowni ciągle coś się dzieje,
właściwie to nie nadążam rejestrować.
Dziś chciałabym pokazać quilt
w świątecznych barwach.
Zaczęłam od pachworkowych choinek ,
 zszytych z 10  pasków o szer. 2,5 cm.
W pierwotnej wersji miały być 3 pasy z
naszytymi 9 choinkami,
ale ostatecznie quilt składa się z dwóch 
pasów z  sześcioma choinkami, 
dzięki temu choinek wystarczy jeszcze 
na bieżnik i poduszkę.

W mojej pracy jest kilka błędów,
ale i tak jestem zadowolona z efektu.
Jak na pierwszy raz ujdzie...




Jeszcze trochę pracy przede mną.
Uszyłam zaledwie wierzchnią część,
spód czeka na tkaninę gobelinową 
która przyjdzie w przesyłce
wkrótce.

Miłego weekendu:-)

Wasza M.Arta





wtorek, 11 listopada 2014

Świąteczne osłonki na świeczki - pomysł na zabawę z dziećmi


Witajcie Kochani :-)

Dziś pomysł na przedświąteczną zabawę z dziatwą,
w której
trójkolorowe koraliki z IKEA,
foremki do ciasteczek,
odrobina oleju do wysmarowania foremek
oraz szczypta inwencji twórczej-
to główni bohaterowie
tej zabawy.


Do wysmarowanych uprzednio olejem foremek
wsypujemy 
koraliki w różnych konfiguracjach,


po czym wstawiamy je do piekarnika 
o temp 170st C.
na kilka minut,
a po stopieniu koralików
 wyciągamy foremki z piekarnika.





,
Prezentują się najlepiej
podświetlone od tyłu 
za pomocą tealightów.


Chwile spędzone  na zabawie z maluszkiem
oraz szeroki "rogal"
na jego zadowolonej buzi-
BEZCENNY :-)

Zachęcam do zabaw z dziatwą,
wkrótce będzie mniej czasu dla nich:-)

Zacznie się gorący
przedświąteczny czas...

Na koniec kilka migawek
 z listopadowego,
skąpanego w słońcu, 
ogrodu :)








Pozdrawiam serdecznie:)

Wasza M.Arta














wtorek, 4 listopada 2014

Primitive TOYS :)


Witajcie Kochani :-)

Moja tęsknota za minionym
w końcu musiała się skończyć w  ten sposób-

REALIZACJĄ :-))

Narysowane na luźnych kartkach projekty
czekały cierpliwie na swój czas,
na wenę twórczą,
zresztą nazwijcie  to jak chcecie,
ważne,że ten czas już za mną,
bo pomysły zostały częściowo  zrealizowane
a ja jestem jak rzadko zadowolona z efektu:-)
Pierwsze zdjęcia wykonałam o zmierzchu,
przy sztucznym oświetleniu
i nawet miałam je wyrzucić,
ale paradoksalnie to nikłe światło
wydobyło klimat tych zabawek,
dodając im więcej tajemniczości,
więc postanowiłam te zdjęcia zostawić.





 Do szycia moich prymitywnych zabawek 
użyłam starych materiałów,
by zabawki wyglądały bardziej autentycznie.
Mam nadzieję,że właśnie taki efekt uzyskałam.








 Do kolekcji dołączył ostatnio

anioł siedzący na sprężynie od starego łóżka.



oraz dwa bałwany,
 które usadowiły się 
na kominku



stojąc po obydwu stronach 
patchworkowego domku,
uszytego w tym samym, co i one , czasie.





"Popełniłam " jeszcze kilka innych rzeczy,
ale nie chcę Was już dłużej zanudzać,
dlatego umieszczę je w następnym poście:)

Do miłego więc:-)

Wasza M.Arta