niedziela, 30 września 2012

Przypowieść o marzeniu i jednym dniu z życia mężczyzny

Witajcie :))
Dziś zanosi się na piękny, słoneczny dzień :)
Przypowieść, którą przesłała mi Elżbieta postanowiłam podzielić się z Wami:)
Ku ogólnej wesołości:))
MODLITWA MĘŻCZYZNY
"BOŻE DROGI, chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin,podczas gdy żona siedzi sobie w domu.
 Chcę, żeby wiedziała,co muszę znosić, więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen." Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny. Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
 Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wypłacić pieniądze.
 Poszedł na bazarek po zakupy, zapłacił rachunki, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy a rachunki wpisał do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była juz 13:00, więMic spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni.
 Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi. Po powrocie przygotował im mleko i herbatniki, i dopilnował by odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe.
 Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka. O 21.00 był juz zmęczony, ale jego codzienne obowiazki jeszcze się nie skończyły.Gdy poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył zaprotestować. Następnego ranka, gdy tylko się obudził, ukląkł koło łóżka i powiedział: ,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to wszystko
przywrócić tak jak było?"
 Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział: ,,Synu mój, widzę, że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy
zaszedłeś w ciążę
"


Miłej niedzieli , pa,pa:))



sobota, 29 września 2012

Wesołe zazdrostki w pracowni

Witam wszystkich:)
          Pamiętacie początki prac w mojej pracowni?
Przetarłam szafkę pod umywalką,umieściłam dekory w postaci globusów, zaaranżowałam pralnię na pracownię .Dziś uszyłam do niej  zazdrostki .
Wzory haftów znalazłam w starej książce , do ich namalowania  użyłam flamastrów do tkanin.
Przewieszony przez maszynę wianek powstał z korków od wina, żołędzi, szyszek modrzewiowych,jesiennych liści i kwiatów.
Wianek, który przez chwilę dekorował maszynę do szycia, ostatecznie zawisł na drzwiach wejściowych:)



Powoli zagospodarowuję moją pracownię,  co prawda panują w niej kolory tymczasowe, ale jest żywa, podlega przemianom i jest świadkiem moich ciągłych działań...


Z myśli luźnych Andrzeja Poniedzielskiego:

"Przychodzi taki okres w życiu mężczyzny,że ważniejsza dla niego jest orientacja w terenie od orientacji seksualnej"

Miłego weekendu!





piątek, 28 września 2012

Tutorial- jak wykonać białą dynię

Witam wszystkich:))
Jakiś czas temu obiecałam tutorial- jak uszyć biała dynię.
Zaczynamy od wybrania kawałka materiału oraz narysowania obrysu dyni na lewej stronie tkaniny.

zszywamy zgodnie z linią narysowana, pozostawiając wlot, by wsunąć przez niego woreczek z piaskiem,

po zszyciu wzdłuż linii, tkaninę przewracamy na drugą stronę

i wsuwamy ostrożnie zawiązany woreczek z piaskiem do środka

koniec patyczka owijamy tkaniną, by jego ostry koniec nie rozerwał woreczka z piaskiem, po czym tak zabezpieczony, umieszczamy głęboko w dyni
nadajemy kształt dyni, zaszywamy wlot

po czym owijamy sznurkiem promieniście

wierzchem dłoni wykonując zagłębienia na sznurek

z tkaniny w kratkę wycinamy owal z którego po dwukrotnym złożeniu wycinamy piętkę dyni

nacinamy środek w kształcie litery "v"

i przymierzamy na ogonek dyni

z dwóch warstw tkaniny wycinamy liść dyni, po czym sklejamy
go klejem do tkanin za pomocą rozgrzanego żelazka

Pozostało nam tylko przytwierdzić za pomocą pistoletu do kleju na gorąco piętkę dyni,listek oraz drobne trójkatne elementy z tkaniny w kratkę na powierzchnię dyni dla jej  dekoracji

i gotowe!!!
Cała praca nie powinna zająć więcej niż 0,5 godziny!
Miłego dnia :))





środa, 26 września 2012

Ściereczka z koronką i transferem i pomoc dla Michała



 
Witajcie,
 wczoraj otrzymałam informację od pewnego anioła pracującego w szkole w Słupsku,że absolwent tej szkoły, który kiedyś pomagał innym, sam teraz potrzebuje pomocy; chłopak zbiera na protezę ,stracił nogę powyżej kolana w wypadku.
Gdy był uczniem był szkolnym opiekunem wszystkich potrzebujących.
Zawsze pierwszy do pomocy-pełen energii i dobra,teraz sam potrzebuje pomocy.
Dostał fakturę pro forma-kwota 157tysięcy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszyscy, którzy chcą mu pomóc,planują wprosić się na bal prezydencki,uczniowie organizują dla Michała koncert,potrzebne są fanty na aukcje.Każda pomoc była by CENNA.
Rozejrzyjcie się , może znajdziecie jakieś własnoręcznie  lub nie tylko własnoręcznie przygotowane fanty...:))Tak wiele pięknych rzeczy przecież wszyscy robimy:))))
Osoba do kontaktu, to Elżbieta.
Wszyscy ludzie dobrej woli proszeni o wsparcie i przesłanie fantów:))))))))))))
Podaję  adres mailowy, na który można zgłaszać chęć akcesu:

                                      wem-kad@wp.pl

oraz mój :


                                   saagora@gazeta.pl

Dziękuję za uwagę.Sama już biorę się do pracy.
Dopisane 2 godz. później:
Oto co dziś zrobiłam dla Michała na licytację- komplecik z transferowym nadrukiem (stary list)

Decoupagowe elementy miałam juz wcześniej zrobione, dziś powstała ściereczka z koronką i transferem do kompletu.
Mam nadzieję,że znajdzie nabywcę...))

Pierwsza licytacja fantów w listopadzie, sporo czasu na wykonanie czegoś pięknego w dobrej sprawie:))
Więcej szczegółów podam późnym wieczorem-dziś nie będę miała prądu cały dzień.

Wiadomość dla Anki Wrocławianki-pytałaś Aniu, co zrobię z tym wszystkim, co w tak dużej ilości produkuję? Teraz mamy już odpowiedź- prześlę potrzebującym:)))

            Miłego ,słonecznego dnia wszystkim:))

poniedziałek, 24 września 2012

Przeróbki- ze starej zasłonki

Witam:))
Jakiś czas temu kupiłam na Allegro zasłonkę  z piękną koronkową wstawką,z myślą że powieszę ją w mojej nowej pracowni.Kiedy okazała się za krótka na moje okno, przerobiłam ją tak, że postał wałek na łóżko i starczyło jeszcze na krótka zasłoneczkę nad drzwi wejściowe do spiżarni.


 Zdjęcie  poniżej znalazło się na portalu Stylowi.pl bez podpisu o źródle pochodzenia, musiałam interweniować, wtedy dopiero umieszczono pod nim podpis, że to z Lnianego Zaułka.Uważajcie, dziewczyny, podbieraja nam  zdjęcia a my co możemy wtedy zrobić, poza zgłoszeniem? Pewno nic więcej...:))))


o, nie -dopiero teraz zauważyłam, że gdzieś zniknęło logo na moich zdjęciach, muszę je tam ponownie umieszczać!

A tu wałek w miejscu dla niego przeznaczonym:



Kolejną przeróbką , która uratowała przedmiot, było przemalowanie skrzyneczki po owocach,która
po małym liftingu wyglądała tak:


Życzę Wam  dużo pomysłów i samych pogodnych chwil:))
Do miłego:))