Witam wszystkich jesiennie i dyniowo:)
Naprawdę lubię ten moment, kiedy siadam do laptopa, by rozpocząć kolejny post.
Wczoraj była cz I, to dziś musi być druga część o dyniach :)
Dynie to wdzięczny temat wszelkich aranżacji...
Są nostalgiczne, zapowiadają zmiany a rychłe chłody i jesienne słoty sprawiają,że zaczynamy myśleć o przyziemnych i nie tylko przyziemnych sprawach...
Na zewnątrz przyroda powoli zmienia swoje barwy, pojawiają się pierwsze przebarwione liście i typowe, jesienne kwiaty,dojrzewaja owocniki krzewów i róż, jarzębin, kasztanowców-
słowem jesień zaczyna rządzić naszym duchem, ciałem oraz naszymi ...garderobami:)
Dziś po raz pierwszy usłyszałam "lato już odeszło"
Odeszło?
I się nie pożegnało?
Coś nam przecież zostawiło- promyki zachodzącego słońca zamknięte w ciepłych oranżach dyni, czerwieniach jarzębiny i ognika oraz dzikiej róży...
Nie tylko my opatulamy się ciepłymi kurtkami, miotła też szuka cieplejszego odzienia...
Wszystkie elementy na poniższych aranżacjach (poza doniczką i podstawką oczywiscie) wykonałam własnoręcznie.
No i która wersja- biała czy kolorowa bardziej Wam się podoba?
Do miłego:))
dynie jak prawdziwe:)))
OdpowiedzUsuńświetne te dynie :) Super dekoracje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno nie próżnujesz moja droga śliczne te Twoje dynie :)a miotła jaka piękną ma sukienkę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Świetne dynie i świetna walizka!
OdpowiedzUsuńDynie rewelacyjne!!! Piękna ta biała skrzynia:)),
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko,
aniutka
Mnie się podobają obie wersje :)
OdpowiedzUsuńKompozycje rewelacyjne. Można się zakochać w jesieni. =)
OdpowiedzUsuńi ta tez piekna, cudne sa Twoje dekoracje , a miotla jaki ma fajny kubraczek, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarto, wszytko piękne, nie wiadomo co wybrać! Jednak jakbym już była zmuszona, to wolałabym białą:) A miotła może być równoprawna ozdobą salonu wraz z tymi pięknymi dyniami!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego ! ;)
OdpowiedzUsuńKolorowa bardziej mi sie podoba;)
Cudowne dynie ;) wspaniała twórczość. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kompozycje, ale wdzianko dla miotły mnie powaliło ;)
OdpowiedzUsuńJaaakie cudneee kompozycje i te dynie..mój klimat!! Dobrze że trafiłam na Twój blog przez Anie Kaczmar:))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się otulona miotła:) Super pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam