Witam wszystkich:))
Ucichło na Lnianym- ciągle czekam na naprawę.
Chyba sobie robią żarty ze mnie.To już 2 tygodnie!
Nie leniłam sie przez ten cały czas, mam kilka rzeczy do pokazania, ale nie mogę zrobić zdjęć.Telefon był moim aparatem...
Dziś podzielę sie z Wami paroma zdjęciami tego, co naprawdę jest moja pasją poza starymi kamieniczkami- detalami wnętrz jak freski, malowidła naścienne i sufitowe.
Oglądając te dzieła sztuki, nie mogę wyjśc z podziwu nad talentem, wyobraźnią i potrzebą obcowania w tak pięknych wnętrzach dawnych artystów , mecenasów sztuki i rzadziej zwykłych ludzi...
Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony Izby turystyki Toruń,internetu i ostatnie dwa z mojego ukochanego i chyba nieznanego więszości Czeskiego Krumlova, ale o nim w następnym poście...
Pozdrawiam serdecznie, do miłego:))
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńJa tez lubie frski i malowidła na ścianach sufitach , podziwiam kunszt wykonania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Kunszt tak, do podziwiania, ale jak dla mnie to ciut przydużo:)) Niech zostanie tam gdzie jest i pięknie wygląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie sufity od zawsze mi imponowały :) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńNiesamowite bogactwo wzorów, kolorów i pomysłów. Nie dziwię się, że Cie to zachwyca!
OdpowiedzUsuń