te szyldziki znalazly się w paczce od Qrki |
Witajcie Kochane:))
Zapracowany człowiek taki, a mam przecież zaległy post o dwóch przesyłkach, które do mnie dotarły od Qrki i Any.
Bardzo miło było wyciągać z paczek te śliczne przedmioty, które zostały zapakowane tak pięknie i widać z wielkim sercem.
Jako pierwsza dotarła paczuszka od miłej Qrki:
Był w niej cudny woreczek z transferem , który natychmiast powędrował do spiżarni:
a szyldzik z takim samym napisem trafił na zasłoneczkę nad wejściem do spiżarni
a małe szyldziki z botanicznymi nazwami trafiły do...sypialni, która już jest w całkiem innej aranżacji:))
i żeby nie było,że tylko szyję, lepię, maluję, przecieram meble itp., mam też książki- i czytam...
a na koniec pochwalę się Wam prześcieradłem z koronką, które udało mi się kupić na Allegro:)
Widać,że Jąkisiowi się podoba...
Dziekuję Qrko, oprócz zamówienia był śliczny gratis w postaci woreczka wcześniej pokazanego:))
Druga paczuszka przyszła od równie miłej Any- to wymianka lawendowa.
a w niej śliczności- własnoręcznie wykonana papeteria, pachnące woreczki z lawendą, świeczki, piękne kolczyki i naszyjnik, przydasie , śliczna sówka oraz torebki aromatycznej herbatki- wszystko pachnące i zachowane w tonacji lawendowej:))
a tak "wtopiły" się w moją sypialnię
(ptaszki na obrazku i buciki należały wcześniej do wystroju sypialni)
Dziękuję Aniu, wymiana z Tobą, to była czysta przyjemność!
A w paczce do Ani znalazły się-
- lawendowe serducho
- domek z ciasta solnego z przesłaniem
- torebka na chusteczki
- worek amarantusa do muesli
- obrazek z ptaszkami
- album z moimi aranżacjami
- miniaturowy słoik z konfiturą "do odchudzania"
- mini miotła w spódnicy do przepędzania smutków
- serduszko z papieru czerpanego na leżaczku
- bukiecik lawendy
- kolczyki własnoręcznie wykonane
- kamienne serce na szczęście, znalezione nad opisywanym niedawno klifem
Zapakowane w taką paczkę:
Nieliczni pewno dotarli do końca, wiec tym i wszystkim pozostałym życzę miłego , niedzielnego popołudnia:))
Aleeee cuda..piękna sypialnia a prezenty to pozazdrościć..
OdpowiedzUsuńJaką masz cudną spiżarnię!!! Mniam :) Prezenty świetne :) Bardzo miło dostawać prezenty :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńSpiżarnia -tak, jest poręczna
UsuńPozdrawiam
Ja też szykuję taki post, żeby się pochwalić pewną paczuszką, którą dostałam w piątek:)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tej paczuszki...:))
OdpowiedzUsuńDotarłam do końca i dwa razy wracałam :))) Cudeńka. A spiżarnia jak z bajki. Buźka.
OdpowiedzUsuńTo dla mnie komplement,że dwa razy wracałaś...
UsuńBuziaki
Pieknosci, ten woreczke do spizarni rewelacyjny, cudna wymianke sobie urzadzilyscie, piekne prezenciki otrzymalas, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudownosci, a szyldziki mnie urzekly najbardziej:)))
OdpowiedzUsuńMartuś, mój Ty aniele, dziękuję - i tu i u siebie na blogu - napisanie posta zajęło mi caluśki dzień. Dla Ciebie wszystko, Kochana. Całuski. =*
OdpowiedzUsuńMnie zabrał ten post mniej czasu, bo porządkowałam prasowalnię-MKM zaistalował już regały!!!
UsuńPiękne wnętrza, a wymianka też cudna :)
OdpowiedzUsuńMiło mi:))
UsuńTo się porobiło,jeszcze został mi nie przeanalizowany poprzedni Twój post a tu już kolejny.
OdpowiedzUsuńDo podusi aż się marzy przytulić głowę,ze spiżarni nie wyjdę gdy mi już będzie dane tam wejść.
Prezenty prześliczne.transfer z sypialni zrobiony profesjonalnie.
Oj, będzie Ci dane, Eluniu, będzie...
OdpowiedzUsuńMartusiu masz bardzo romantyczna sypialnię:)))...a spiżarnia jest obłędna:)))
OdpowiedzUsuńkurcze- też je lubię, Beatko:))
Usuńśliczności dostałaś i wysłałaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
ps.kocham książki
ależ pięknościami się wymieniacie...
OdpowiedzUsuń