Witajcie Kochani :-)
Cóż tu powiedzieć na początek
po długiej przerwie?...
Przepraszam?
Mało!
Wybaczcie?
Pewnie też nie!
Zniknęłam, bo moja pracownia
zupełnie mnie zaanektowała...
Tworzycie, więc każdy wie, jak to jest :-)
Dziś coś zgoła odmiennego
od dotychczasowych postów
o miniaturkach...:-)
Coś w skali 1:1
Pojawił się
nowy element w mojej sypialni,
który dopełnił całości .
Długo go szukałam,
ale wreszcie dziś, bardzo rano
wstawiłam go do sypialni
i bardzo się cieszę,
że go mam!!!
Drzwi są autentyczne, ze starego domu
w trakcie rozbiórki,
nie postarzane, a naprawdę stare!!!
Jak Wam się podobają?
Nie ukrywam,że mnie bardzo!
Kto chciałby być na bieżąco,
łatwo mnie znaleźć na Fb
Marta Ferdo
small seller of dreams
Podaję link:
https://www.facebook.com/MartaFerdo
Życzę Wam
najlepszych wakacji,
pełnych świetnych podróży
i niezapomnianych wrażeń :-)
Dziękuję Wszystkim tym,
którzy jeszcze mnie nie zapomnieli :-)
Wasza (wciąż)
M.Arta