Kochane:))
W każdym z nas jest trochę z dziecka, a przynajmniej dobrze, by było...
Wczoraj 8- letni chrześniak MKM zobaczył dekoracje z domków na stole, rozejrzał się badawczo i powiedział "ładne"
Co prawda do magicznego okresu Świąt Bożego Narodzenia pozostało nam jeszcze trochę czasu , ale kiedy już przyjdą, domki te wykorzystam do bożonarodzeniowych dekoracji:)
Dekoracje wykonane zostały z masy solnej.Czasem podają w przepisach na nią dokładne proporcje, według mnie nie ma to znaczenia, byle w jej skłdzie znalazła się mąka, woda i sól-dużo soli a wyrobione ciasto było twarde.Ja zużywam na 1 kg mąki ok.0,5 szklanki soli oraz wody "ile zabierze" .
Czasem podawany jest w przepisach dodatek oleju, ale ja go nie używam:)
W.wymienione składniki wyrabiamy na stolnicy , aż uzyskamy homogenną , twardą masę, formujemy zaplanowane wcześniej kształty po czym umieszczamy w piekarniku i nastawiamy termostat na temperaturę 100-120 st C, kiedy zaczynają się rumienić, bacznie obserwujemy, by się nie spaliły,wtedy przykrywamy je fiolią aluminiową, redukujemy temperaturę i suszymy aż zrobią się całkiem twarde.Po wyjęciu z piekarnika studzimy je na leżąco, ale i tak mają tendencję do niewielkiej zmiany kształtu- szczególnie te większe sztuki.
Porządnie wysuszone mogą być przechowywane i służyć latami:)
Oprócz stojących dekoracji w postaci domków, drzewek a nawet latarni , z ciasta solnego wykonałam również serwetniki ,a każdy z inicjałem osób, które najczęściej przy naszym stole zasiadają.
A tak wygląda stół w blasku świec...
Dobrego dnia i do miłego:))
Cuda Marto, prawdziwe cuda!
OdpowiedzUsuń...:))
UsuńPozdrawiam Aniu serdecznie, miło mi że Ci się podobają...
Przepiękne dekoracje!!! I świetne szafeczki:) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńProporcje mają znaczenie dla początkujących :) Pani domu sobie da radę, acz i tak trzeba uważać by nie popękało w piekarniku, jak za bardzo wyschnie. Natomiast przy suszeniu na zimo (bez pieczenia) zwykle dodaje się klej do tapet, by masa tak szybko nie nabrała wilgoci z powietrza (sól jest higroskopijna przecież) i nie rozpłynęła się na ścianie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne Ci wyszły :)
cenna uwaga o kleju- fakt- kiedyś moje aniołki zwilgotniały i spadły ze ściany...
Usuńcieszę się,że Ci się podobają moje domki:))
Superowe:) też robiła m podobne :DA co do propozrcji to ja tez jadę na oko często:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te domki :) Czjaniczek też mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne te domki! Będą wspaniałą ozdobą na Boże Narodzenie i nie tylko! Pozdrawiam i zapraszam do mnie na zabawę :)
OdpowiedzUsuńno bardzo klimatycznie:)podoba mi sie bardzo,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdawno Cię nie było Sylwio- miło mi z powodu Twoich odwiedzin
Usuńpozdrawiam:))
Beczkę soli musiałabym najpierw zjeść, nim te pół szklanki da takie efekty:)) Ale popróbuję, bo bardzo mi się spodobał taki stół.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom nie jest to takie trudne, a jak wciąga...
UsuńAle jesteś zdolna!!! Dawno temu próbowałam zrobić aniołka z masy solnej i wyszedł jakiś taki rozklapciały:). Twoje domki przepiękne:)
OdpowiedzUsuńmojeaniutkowo.blogspot.com
moze ciasto było zbyt rzadkie?
Usuńmasa musi być twarda- własciwie, to tak twarda, ze wałkiem z niej wykonanym można walić w blat stołu jak młotkiem!
Urocze , na swieta jak znalazl cudnie beda wygladac z zielenia choinek i swiatelkami...Zaczelam robic serduszka, czy mozesz mi podac swoj e-mail w komentarzach na moim blogu, ja wtedy sprobuje do Ciebie napisac, bo mam pytanie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwłaściwie, to pasują do każdej pory- już gdzieś od ok. 2 tygodni cały czas stoją na stole i pewno będą tak stały, az nie zmienię dekoracji na inną...
UsuńPozdrawiam cieplutko:))
o jak slicznie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Bardzo Wam dziękuję wszystkim za odwiedziny i przemiłe komentarze...:)))
OdpowiedzUsuńPrzyszłam i serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńWydaje się, że będę głównie podziwiać;)
Z szeroko otwartymi oczami.
Agnieszka
to zupełnie tak ja ja u Ciebie...
UsuńFantastyczne ! Ja też chcę takie ! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam aniołki ale w tym roku koniecznie zrobię domki :)
Dzięki za inspiracje :)