...uważam za otwarty:)!
Jakże szybko minął kolejny rok,
wydawało sie,że tak niedawno były
poprzednie żniwa lawendowe...
Cóz - stało się,są już następne...
Jak dotąd ścięłam zaledwie część,
podwiesiłam je w pęczkach w przewiewnym
miejscu i jak dla mnie na dosyć ciekawym
wieszaku.
Zresztą zobaczcie sami:)
Saszetki już uszyte, ale jeszcze nie napełnione
pachnącą zawartością...
Przyznam sie Wam,że stęskniłam się
bardzo za haftem xxx...
Naprawdę dobrze mi się haftowało
ten lawendowy komplecik:)
Będzie, będzie pachniało...
Miłego wieczoru:))
M.Arta
Troszke Ci zazdroszcze tych wspanialych lawendowych zniw-choc zima niby lagodna,zaden z moich krzaczkow jej nie przetrzymal:(
OdpowiedzUsuńSlicznie wygladaja te hafciki:)
Moje maja aż 5 lat, są duże i odporne...
UsuńUrocza, pachnąca lawenda...:)
OdpowiedzUsuńCudny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPięknie lawendowy klimacik;)pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńAlez misie marzy wazon pelen lawendy.. ach!
OdpowiedzUsuńPiekne bukieciki i hafty sliczne :-)
Pozdrawiam cieplutko :-D
NO po prostu super....U mnie lawenda w tym roku zmarzła....Całuski pa....
OdpowiedzUsuńJa mam mało lawendy, czekam aż się rozrośnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna lawenda. Uwielbiam jej zapach:)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tych lawendowych zbiorów :-)
OdpowiedzUsuń\uwielbiam lawendę.
Oryginalny pomysł na stojak do pięknej lawendy pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie zapachniało lawendą. Haft uroczy.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta susząca się lawenda. Śliczne woreczki przygotowałaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoja lawenda wygląda tak pięknie, że aż czuje ten zapach, kiedy patrzę na zdjęcia! Hafcik prezentuje się cudownie... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLawenda niezmiennie mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńa mam dwa zaledwie krzaczki...ale dokupiłam w tym roku 7sztuk ,więć mam nadzieję ,że w przyszłym roku też lawendowe żniwa będą obfite:)))...i ja już tęsknię za haftem xxx
OdpowiedzUsuńTo miód na serce moje! Mogłabym stale patrzeć na lawendowe kwiaty,ozdoby,a hafty szczególnie mnie zachwycają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper, wspaniałe zbiory! od koleżanki wytargałam 1 pęczek, suszy się i pachnie :)
OdpowiedzUsuńjak tego dużo, ile masz krzaków? śliczne hafty! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie wiem...około dziesięciu, ale kępy są mocno rozrośnięte, dlatego maja tak dużo kwiatów...
UsuńDzięki za komplement, Justynko:)
W Twoich ustach liczy sie w dwójnasób!!!!
Pozdrawiam
Absolutnie wszystko pachnie lawendą ... i zbiory i przepiękne delikatne Twoje prace ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa uznania:)
UsuńSerdeczności
Uwielbiam tworzyć lawendowe saszetki i z przyjemnością oglądam zaprezentowane prace :) Zapraszam w moje skromne progi :)
OdpowiedzUsuńPiękne te zestawy lawendowe :)
OdpowiedzUsuń