sobota, 28 lipca 2012

Woreczki i transfery

                                                   Witam wszystkie  Kreatywne.
Candy przygotowane, powoli też krystalizuje mi się lista blogów  do wyróżnienia,
                              nadal mam zapał do pracy , co mnie niezmiernie cieszy.
                  Dzięki Wam poznaję nowe techniki, ciągle uczę się czegoś nowego.
                 Właśnie "dokonałam" transferu na poduszkę, którą sama uszyłam. 



                                                          Jak Wam się podoba?
Bądźcie wyrozumiałe, moja  maszyna do szycia ujrzała światło dzienne po wielu latach bezpłatnego urlopu...
I jeszcze jedno pachnidełko  z lawendą-tym razem woreczek z pelerynką  dla Ani.



Na koniec jeszcze jedno zdjęcie( tym razem bardziej wyraźne) serducha lawendowego, które wchodzi w skład Candy nr.3



Jak nie powiecie stop, to z tą lawendą nie przestanę...


8 komentarzy:

  1. Kochana, wszystko śliczne, jak to u Ciebie, zaczynam się przyzwyczajać, ale serducho jest moim faworytem! Bajkowe po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma stop :)
    Przyjemnie podglądać ładne rzeczy, ot co! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie jak zawsze:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko dla Was, Kochane Moje:))

    OdpowiedzUsuń
  5. poducha śliczna..fajne falbany...choć faktycznie transfer dość jasny:))

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie, bałam się zalać jak poprzednio.Jeszcze kilka prac i "wyważę":))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne rzeczy tworzysz :-)Lawendowe serducho cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te serducha pachą z mojego kompa:) jak Ty to robisz:) sliczneeeee:)Ja z transferami na razie tez eksperymentuje:) Falbana cudna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)