poniedziałek, 17 czerwca 2013

Śniadanie z zapachem jaśminu


Witajcie, Kochani:))
Niedziela minęła ;
wszystko co dobre szybko się kończy:(
Na szczęście słońce dalej świeci,
mogłam  więc zjeść śniadanie na tarasie.
Jest tym przyjemniej,że właśnie zaczyna kwitnąć jaśmin.
 Jego intensywny, słodki zapach rozchodzi się wokoło.


Nie dość mi  go było na krzaku, 
wstawiłam kilka gałązek do wazonów
i różnych pojemników.

Uzupełniły kompozycję razem 
z białymi petuniami,margaretkami
i dzwonkami.

                    Przyjemnie było rozpocząć
                       właśnie w ten sposób
nowy dzień.

 

Jaśmin wstawiony w kolekcję dzbanów
uzupełnił kompozycję z innymi roślinami
o białych kwiatach,
które tak bardzo lubię...







 Nie mogłam się  wprost oprzeć
koniczności wykonania
tej białej aranżacji
 na tarasie...
Zapraszam Wszystkich na kawkę
i surowy kalafior
do schrupania z sosem Gomasio.

Miłego tygodnia
i samych słonecznych dni:))

P.S. Sos Gomasio wykonujemy
miksujac  garść uprażonych na suchej patelni
 ziaren siemienia z solą,
a następnie dodajemy 2-3 łyżki oliwy z oliwek,
mieszamy składniki i gotowe.
Podajemy do surowych warzyw.

28 komentarzy:

  1. Jak to wszystko u Ciebie pięknie wygląda! Mój jaśmin dopiero powolutku otwiera pąki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna biała aranżacja:) Jaśmin uwielbiam za jego cudny zapach:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZAjrze jutro , dzięki za zaproszenie:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. dodaje siemie lniane do koktajli..ale muszę spróbować zrobić taki sosik...cudowny masz taras:)))))) jestem nim oczarowana:)))...ta biel,jaśmin są cudowne:))...faktycznie ty otulona w białą chustę stanowiłabyś tam cudowną całość:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię mój taras
      Kiedy jest ciepło, jest wprost nieoceniony, niemal go nie opuszczamy.Latem jest centralnym punktem domu.Jest wielki- ma ok 25 m2- mieści duży stół z 6 krzesłami, ławkę, omplet wypoczynkowy- kanapę i dwa duże fotele , jest też grill, no i kredens od tego roku...
      Po prostu letni pokój ogrodowy...
      A sosu Beatko spróbuj- nie zawsze jednak trzeba mielić ziarna- spróbuj w opcji bez zmielenia.Dodaję go do sałat i surowego kalafiora.
      A co do chusty- już rozumiesz, czemu chciałam białą...
      Pozdrawiam serdecznie, Beatko:)

      Usuń
    2. 25 m????? oj to cudowny salon!!!!!

      Usuń
  4. Slicznie u Ciebie , zapachniało az u mnie jasminem :)))
    a sos ciekawa propozycja :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię go często, ale nie zawsze miksuję ziarna- lubię chrupać też nie zmielone:)
      Pozdrawiam
      M.Arta

      Usuń
  5. Ciekawy ten sos... Spróbuję chyba :)... Właście postanowiłam, że przez ten tydzień jem tylko warzywa i owoce, ale już się złamałam..., bo jak tu nie zjeść dwóch naleśników z białym serem, skoro akurat dwa zostały i tyleż sera co na te dwa?... No wyrzucić miałam?... Moja babcia mówiła: lepiej, żeby d...a pękła niż miało się jedzenie zmarnować ;P. Właśnie. Czyli jestem rozgrzeszona? ;).

    Aranżacja śliczna... Zaprosisz mnie na herbatę? Przyjadę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam- jesteś rozgrzeszona!
      A na herbatkę zapraszam.Dodaję do niej zwykle miętę z ogrodu.Taką aromatyczna i pyszną.
      I może poziomki już będą w większej ilości...
      To je sobie zrobimy na deser!

      P.S. Masz mojego maila- umówimy się!

      Usuń
  6. ahh.. rozmarzyłam się nad tym zaproszeniem...
    nad kawunią pitą na takim tarasie...
    ;-)))
    Pięknie u Ciebie... i słonko i kwiaty i Ty... wszystko to co tak bardzo lubię ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko ustalmy datę Twojego przyjazdu...i gotowe!
      Może uda sie zsynhronizować z przyjazdem Magdaleny?
      Fajnie by było gościć Was obydwie!
      Buziaki, Kasiu:)
      Przyjeżdżaj nawet, kiedy Magda nie będzie mogła!

      Usuń
  7. Uwielbiam jaśmin taki kwitnący i pachnący na krzaku :)
    Twój taras to istne marzenie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam jaśmin.Taki jak w tym roku zdarzył się dopiero po raz pierwszy.Co roku przycinany przedwcześnie po prostu nie kwitł!
      Cięgle się czegoś uczę:)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Pięknie... U mnie jaśmin jeszcze "śpi"

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny blogasek, dołączam do obserwacji. W wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Aniu w moich gościnnych progach:))
      Zajrze do Ciebie jutro po południu.
      Padam po pracy.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Jak w bajce, pięknie, w takim miejscu to kawa na pewno wyjątkowo smakuje :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię jaśmin i białą porcelanę... zazdroszczę Ci takiego tarasu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam jasmin.U mnie jeszcze na niego czas.W tym roku znowu go przegapie,bo w piatek wyjezdzam a tam gdzie jade jest zbyt zimno na jasmin.Jak wroce bedzie juz pozamiatane:) Caluuusy!

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też jaśmin rośnie blisko tarasu. Lubię siedząc przy kawce zamknąć oczy i wtopić się w jego zapach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale u Ciebie pięknie, kobieco i romantycznie. Zostaję i pozdrawiam serdecznie. Zapraszam Jola

    OdpowiedzUsuń
  15. wspaniała aranżacja!!!! brakuje mi niebieskiego, ale widzę, że nie musi on być u Ciebie zawsze i wszędzie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Marto, dzięki Tobie, a właściwie Twoim aranżacjom polubiłam bardzo jasne wnętrza. Ecru, przełamana biel zaczęły gościć w moim domu częściej:) Dziękuję.

    I pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie całość wygląda i muszę dodać, że ja również od jakiegoś czasu właśnie zastanawiam się nad zakupem mebli ogrodowych. Już takie co mi się podobają widziałem w https://ogrodolandia.pl/meble-ogrodowe i myślę, że się na nie zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)