a wszystko to z jednego swetra...
Na pierwszy rzut poszła poducha.
Po raz pierwszy zastosowałam w niej tak duży haft płaski.
I wiecie co, całkiem dobrze mi się haftowało:-)
Wzór zaczerpnęłam z "Przytulnych dekoracji"
Po uszyciu poduchy zostały mi jeszcze dwa rękawy swetra.
Z jednego uszyłam pokrowiec na termofor,
a z drugiego pudełko na pamiątki związane z Jankiem,
stąd wyhaftowane"J" na wieczku.
Dzięki za liczne odwiedziny i miłe komentarze:)
Miłego dnia:-)
Pa, pa!
Wasza M.Arta
prześlicznie Ci to wyszło. hafty - to dla mnie nieodgadniona sztuka i wielki szacunek dla kogoś kto to potrafi:)
OdpowiedzUsuńSama niedawno zaczęłam...
UsuńSpróbuj, to nie takie trudne:-)
Pieknie komplecik wyszedl Ci :) Sliczne hafty :):) Milego Dnia Ci zycze :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńWzajemnie, ale o tej porze to już chyba spokojnej nocy!
A mnie urzekło pudełko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Danusiu
UsuńO, przypomniałaś mi o termoforze ;) Poducha piękna i te hafty urzekające :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńswetra???????? świetny pomysł, łazi za mną taka poducha od dawna, może poszukam jakiegoś fajny swetr))))
OdpowiedzUsuńMyślę,ze znajdziesz coś bez trudu w domu...
UsuńKapitalne!
OdpowiedzUsuńwreszcie jesteś!
UsuńCieszę się!
Buziaki
Podziwiam niezmiennie wszystko - pomysły, sprytne łapki i cierpliwość.
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńDzięki za miłe słowa!
UsuńKto by pomyślał? Wyszło super, aż zaczęłam się zastanawiać czy mam jakiś sweter do pocięcia ;)
OdpowiedzUsuńPoszperaj, pewnie się znajdzie!
Usuńfajnie to sobie wymysliłaś i zrobiłaś !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrawiam, Aguś
UsuńJaki słodki, cudne:)
OdpowiedzUsuńbuziaki przesyłam!
Buziaki, aniutko!
UsuńBoska poducha :)
OdpowiedzUsuńsuper te nowe wytworki, świetnie dobrałaś kolorki,odważnie, bardzo mi się podoba. ...a haft płaski.....no wstyd mi...ale i bez książki świetnie Ci wychodzi ;-)) buziaki **
OdpowiedzUsuńDzięki, Madziu:))
UsuńJeszcze zdążysz , nie spiesz się, nie przemęczaj!
Cieszę się,że wróciłaś:-))
Buziaczki**
łaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńCudny recykling!
OdpowiedzUsuńNo,no jest na co popatrzeć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńPomysł super,podziwiam pracowitość.
Pozdrawiam
Ty to masz pomysły. Poducha ze swetra świetna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeden sweter, a tyle innych przyjemności:))))
OdpowiedzUsuńi pomyśleć,że chciałam go wyrzucić!
Usuńpiękności!
OdpowiedzUsuńhttp://paulapearls.blogspot.com/
Niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńZawsze zachwyca mnie i zadziwia Twoja pomysłowość
Nie wiem co podoba mi się "bardziej" bo wszystko cudne iście ;-)))
Termofor to ta rzecz, która ratuje mi życie - każdego miesiąca ;-)))
a poduchy uwielbiam...
Jednak pudełko z pięknym J (a wyobraziłam je sobie również z K) chyba jednak jest moim faworytem ;-)))
Dla Janka bo dzis już jutro ;-)))
Wszystkiego najpiękniejszego...
spokojnego, bezpiecznego i choć sklejonego to całego...
Buziaki Kochana Moja Zdolna
Świetne sweterkowe prace :) A haft jaki śliczny :)
OdpowiedzUsuńtworzysz piękne rzeczy w pieknej scenerii ;) z miła chęcią stanę się obsrrwatorem Twójego bloga ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń