Witajcie, Kochani:-)
Zawsze podziwiałam precyzję wykonania
różnych kołderek i kocyków
patchworkowych.
Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło,
żeby spróbować :-)
Do pewnego dnia, kiedy to
znalazłam sposób wykonania
rug quilt.
W pierwotnej wersji quilt miał być nawet
kolorowy,
ale jak to zwykle u mnie bywa,
zwyciężył kolor biały .
Quilt nie jest duży,
składa się z kwadratów o boku 25cmx25cm,
5 sztt/6 szt.
Wierzchnia warstwa jest z bawełny,
koronek i haftów Richelieu,
spodnia natomiast z milutkiego,
cieplutkiego polaru.
W sam raz do okrycia podczas
jesiennego czytania .
Komentarz Janka był najlepszy-
"będziemy się wszyscy
o te kołderkę kłócili!"
Przyznam,ze wtopił się pięknie
w klimat sypialni
i nie rozstaję się z nim
niemal wcale!
I wszystko wskazuje na to,że
nie będzie to mój ostatni quilt.
Mam już zamówienie na następny:-)
Życzę Wam samych słonecznych dni:-)
Wasza M.Arta
Przypominam o Candy lawendowym!
O rany! Jaki piękny:) Masz ogromny talent!!
OdpowiedzUsuńDzięki, mnie też się podoba, nie ukrywam...:-)
Usuńpodziwiam , cudowny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Zapraszam w moje rękodzielnicze progi :)
:-)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Rewelacyjny jest po prostu :) Wpadłam w zachwyt i już przemyśliwam ,czy bym nie dała rady popełnić czegoś podobnego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
No to od razu Ci odpowiadam- TAK, na pewno dałabyś radę, potrzebna tylko dokładność i cierpliwość, uwierz mi, a będziesz sie cieszyć efektem swojej pracy:-)
UsuńPrzepiękna rzecz , bardzo dobry wybór ta biel. ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi, tez ciesze się,że wybrałam własnie biel...
UsuńCóz, ten kolor kocham najbardziej:-)
Serdecznosci:-)
Wspaniały! Zazdroszczę pomysłu i umiejętności :)
OdpowiedzUsuńRaczej cierpliwości...:-)
UsuńCoś pięknego! Koniecznie rób dalej :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam drugi- dla Julki na urodziny.
UsuńKolory sama wybrała:-)
Wow! zamarzył mi się taki quilt. Śliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo do dzieła, nie jest tak trudno, jak sie wydaje!
UsuńPozdrawiam
Twój patchwork jest niesamowity, taki glamour, ale musiałas sie napracować:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, było troche pracy, ale efet zaskoczył nawe mnie!
UsuńWOW!!!! narzuta jest niesamowita....jakby z innej epoki, lekka i romantyczna....cudowna, gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa uznania- tez mi sie wydaje,jaby była z innej epoki...
UsuńPracy włożyłaś dużo....Ale efekt cudny....Pa....
OdpowiedzUsuńWspaniale!!! Brak mi słów, dla Twojej pracy i ten cudny efekt:) Może napiszesz posta, jak to Wielka Kobieto zrobiłaś? Jeszcze raz wielki szacunek i uznanie:) A, ja lecę wstecz, znowu pooglądać:)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, zaraz jak tylko wezme sie za drugi quilt, postaram sie fotografowac poszczególne etapy pracy,zeby kazda z Was, Kochane mogła sobie taki "kocyk" uszyć:-)
UsuńŚliczna kołderka, podziwiam Cię. Dużo pracy włożyłaś w wykonanie takiego cuda. Też chętnie popatrzę na Twój kursik tworzenia quilta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Jestem w trakcie, fotografuję poszczególne etapy, będzie kursik!
UsuńSerdeczności:-)
Cudowności stworzyłaś. Zdolniacha i to połączenie materiałów jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
śliczny , podziwiam
OdpowiedzUsuńMasz niezwykłe zdolności! Jest PRZEPIĘKNY!
OdpowiedzUsuńjest cudny!!!!!!!
OdpowiedzUsuń