Wracam, po dłuuugiej przerwie...
Cóż się działo?
jeśli zapyta ktoś-
odpowiem
WIELE...
Potrzebowałam odpoczynku,
nabrania dystansu
wytchnienia...
Ulepszałam(?)swoje wnętrze i otoczenie,
rozmyślałam,
marzyłam,
projektowałam,
cieszyłam się chwilą...
Spędzałam wiele czasu z rodziną,
w pracowni,
w ogrodzie
i w firmie;
zaczęłam produkować swoje pierwsze mydełka
"od podstaw"
z NAOH i tłuszczu,
pierwsze litografie;
Zwykle nie miałam przy sobie aparatu,
więc wszystko umykało
nie zarejestrowane ...
Dziś postanowiłam to zmienić.
Przypomnieć Wam o swoim istnieniu,
wrócić do blogosfery...
Jak mnie z powrotem przywitacie?
Mam nadzieję,że ciepło...
Dziś moje imieniny.
Dobry dzień na powroty.
Łatwy do zapamiętania.
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńCudownie pachnący poranek mi zafundowałaś :))) Mydełko czekoladowe mmmmmmmmmmmm magia!
Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!!
Witaj Marto! Fajnie, że znowu jesteś :) Przecudownych imienin życzę!
OdpowiedzUsuńMnie tez jest fajnie ze swiadomoscia,ze wróciłam...:-)
UsuńTeskniłam, prawde powiedziawszy...
Dzieki, Cheniu za życzenia:-)
Najlepsze życzenia!
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie.
Pozdrowienia
D.
i Ty witaj ponownie:))
UsuńMiło mi, GOSCIU DROGI :))
Wszystkiego naj! I już nas nie zostawiaj na tak długo. Zaciekawiłaś mnie bardzo mydełkiem!
OdpowiedzUsuńpostaram się nie zostawiać...
Usuńteskniłam, czegos mi brakowało...
teraz już wiem czego... :-)
może raczej KOGO...
mydełka chyba będą dla Was w moim przeprosinowym candy...
niebawejm już, zaglądaj ...
buziaków moc!
Najserdeczniejsze życzenia imieninowe!
OdpowiedzUsuńMydełka wyglądają jak swojska czekolada...bardzo apetyczne :D
zdradze Ci sekret- mają ją w swoim składzie( czekoladę rzecz jasna)
Usuń:-)
piękne te mydełka w otoczeniu turkusów:))
OdpowiedzUsuńWitaj, Qrko, cieszę się,że zajrzałaś...jak dawniej...:))
UsuńO kurczaki, ale łakocie:) cudne jest to mydełko, chociaż nie wiem czy jak małe dziecko nie wzielabym sie za konsumpcję, tak do mnie przemawia:)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin, dużo pozytywnej energii, chwil z bliskimi i chwil dla blogosfery:)))
Przesylam moc imieninowych buziakow:)))
Miłe słowa, Czarny Kotku:))))
UsuńMiłe od miłej osoby, domniemywam:)
Buziaki:))
Słodkie przywitanie :-) apetycznie się prezentują te mydełka :-)
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie, nie znikaj już na tak długo. I najlepszego, najsłodszego i najpiękniejszego imieninowego
Nie zniknę:-)
UsuńDzieki za zyczenia:-)
Buziaki:)
witam na twoim blogu znalazłam go przypadkowo i już jest w moich ulubionych, robię pergamano/ głównie/ ale mam też sentyment do lnu , dlatego tak tu trafiłam i już jest słodkie powitanie, zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńbyłam, byłam, słodkie kartki widziałam:)
UsuńWitaj serdecznie :) cieszę się, że wrocilas ja miałam kilka odpoczynkow od blogu doskonale Cię rozumiem :) mydełka wyglądają super, ależ muszą pachnieć! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa to dopiero się cieszę:))
OdpowiedzUsuńBuziaki, Tinko:)
Uwielbiam brąz z turkusem, "apetyczne" mydełka.
OdpowiedzUsuńSerdeczności z okazji imienin, cieszę się żę wróciłaś.
pozdrawiam
Ja tez się cieszę:-)
UsuńDziekuje serdecznie za życzenia:))
Witaj Martusiu!!! Dobrze, że jesteś:)Czasami każdy potrzebuje trochę wytchnienia, ale fajnie jest wracać:)))
OdpowiedzUsuńbuziaczki i uściski przesyłam!
Witaj Aniu:))
OdpowiedzUsuńTobie tez buziaki serdeczne przesyłam!
mydełka są wspaniałe - powedz mi Martuś gdzie ty mi znikłąś z fB ze znajomych ? już mi wracaj - proszę - buziaki ślę marii
OdpowiedzUsuńAno, rzeczywiście zniknęłam z fb, nie mam profilu swojego, zamieniłam go na firmowy...:-(
OdpowiedzUsuńbuziaki, Marii