niedziela, 15 listopada 2015

Konik na biegunach i zestaw dla maleńkiej hafciarki :)


Witajcie kochani:)
Od jakiegoś już czasu nosiłam się z zamiarem
wykonania takiego konika na biegunach.
Znajdzie się on  w pokoiku dla dziecka w
domku dla lalek,( który przecież kiedyś zrobię:-))
podobnie jak inne zabawki z widoczną na zdjęciu 
łódką i tymi, które dopiero powstaną...
Na razie uczę się posługiwać nowymi narzędziami,
 które dostałam w  prezencie od MKM ,
bez nich trudno byłoby mi pracować w skali 1:12 .




Zestaw dla hafciarki składa się z rozkładanego
tamborka(działa naprawdę, choć nie ma jeszcze regulacji)
motka muliny 8mm oraz dwu szpulek.
Pewnie z czasem przybędzie motków, szpuleczek 
oraz innych akcesoriów do szycia...




Pozdrawiam wszystkich 
najserdeczniej,
życząc słonecznego tygodnia
oraz nieustającej weny twórczej:)

Dziękuję Wam za liczne odwiedziny
i fantastyczne komentarze:)*

Buziaki:)

Wasza M.Arta











27 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejne mikro-cudowności :)
    Jesteś naprawdę niesamowita z tworzeniem tych drobinek :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki za miłe słowa, ja naprawde po prostu pokochałam robić te drobinki:)

      Usuń
  3. Niesamowite co robisz, podziwiam Cię za taką pasję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Doro, to jest pasja i daje mi wiele radości:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. oj tam, oj tam...po prostu zwariowana pasjonatka:-)

      Usuń
  5. Podziwiam za tworzenie takich maleńkich cudeniek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie malutkie to wszystko :) Ciekawa jestem jak wyglądają narzędzia do wykonywania prac w takiej małej skali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. głównie są to moje ręce, okulary, które i tak noszę, penseta, mała wiertareczka z oprzyrządowaniem, to tyle...:)

      Usuń
    2. Wow :) Pewnie masz małe dłonie :)

      Usuń
  7. Cudeńka tworzysz. :) Jestem pod wrażeniem precyzyjności i dokładności. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Stworzyć takie maleństwa - to trzeba mieć sprawne palce i oczy , cuda , cuda pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za odwiedziny Dusiu:)
      Nie uzywam lupy- bo o to mnie wszyscy pytają, wystarczają mi moje normalne okulary:)
      A palce? troche pokaleczone i podrapane od mnogosci uzywanych materiałow...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Misterna praca przy takich rozmiarach mini mini:) cierpliwość pożądana i precyzyjność w paluszkach....gratuluję i pozdrawiam gorąco Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Z podziwem spoglądam na te maleństwa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. juz sama nazwa jest miła- "maleństwa", budza ciepłe uczucia...

      Usuń
    2. juz sama nazwa jest miła- "maleństwa", budza ciepłe uczucia...

      Usuń
  11. super te maleństwa....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)