Witajcie kochani:)
Od jakiegoś już czasu nosiłam się z zamiarem
wykonania takiego konika na biegunach.
Znajdzie się on w pokoiku dla dziecka w
domku dla lalek,( który przecież kiedyś zrobię:-))
podobnie jak inne zabawki z widoczną na zdjęciu
łódką i tymi, które dopiero powstaną...
Na razie uczę się posługiwać nowymi narzędziami,
które dostałam w prezencie od MKM ,
bez nich trudno byłoby mi pracować w skali 1:12 .
Zestaw dla hafciarki składa się z rozkładanego
tamborka(działa naprawdę, choć nie ma jeszcze regulacji)
motka muliny 8mm oraz dwu szpulek.
Pewnie z czasem przybędzie motków, szpuleczek
oraz innych akcesoriów do szycia...
Pozdrawiam wszystkich
najserdeczniej,
życząc słonecznego tygodnia
oraz nieustającej weny twórczej:)
Dziękuję Wam za liczne odwiedziny
i fantastyczne komentarze:)*
Buziaki:)
Wasza M.Arta
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo jest urocze :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńDziękuję, Milenko:)
UsuńKolejne mikro-cudowności :)
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę niesamowita z tworzeniem tych drobinek :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
dzieki za miłe słowa, ja naprawde po prostu pokochałam robić te drobinki:)
UsuńNiesamowite co robisz, podziwiam Cię za taką pasję!
OdpowiedzUsuńMasz rację Doro, to jest pasja i daje mi wiele radości:)
Usuńjesteś niesamowita:))
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam...po prostu zwariowana pasjonatka:-)
UsuńPodziwiam za tworzenie takich maleńkich cudeniek.
OdpowiedzUsuń:))
Usuńbuziaki:)
Jakie malutkie to wszystko :) Ciekawa jestem jak wyglądają narzędzia do wykonywania prac w takiej małej skali :)
OdpowiedzUsuńgłównie są to moje ręce, okulary, które i tak noszę, penseta, mała wiertareczka z oprzyrządowaniem, to tyle...:)
UsuńWow :) Pewnie masz małe dłonie :)
UsuńCudeńka tworzysz. :) Jestem pod wrażeniem precyzyjności i dokładności. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńStworzyć takie maleństwa - to trzeba mieć sprawne palce i oczy , cuda , cuda pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDzieki za odwiedziny Dusiu:)
UsuńNie uzywam lupy- bo o to mnie wszyscy pytają, wystarczają mi moje normalne okulary:)
A palce? troche pokaleczone i podrapane od mnogosci uzywanych materiałow...
Pozdrawiam serdecznie:)
Misterna praca przy takich rozmiarach mini mini:) cierpliwość pożądana i precyzyjność w paluszkach....gratuluję i pozdrawiam gorąco Ania
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPozdrawiam Aniu:)
Z podziwem spoglądam na te maleństwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjuz sama nazwa jest miła- "maleństwa", budza ciepłe uczucia...
Usuńjuz sama nazwa jest miła- "maleństwa", budza ciepłe uczucia...
Usuńsuper te maleństwa....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń:-)*
Usuńbuziaki
Ale malutkie :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuństarałam się:-)
Usuń