piątek, 13 listopada 2015

Kolekcja się powiększa:)


Witajcie Kochani:)
Nie chciałbym Was zanudzać, ale 
nie mogę się powstrzymać, by pokazać  miniaturki,
którym nadałam wygląd shabby
Patrząc na balię do prania, czy uwierzyłybyście,
ze jeszcze wczoraj była nakrętką od balsamu?


skrzyneczki szpatułką laryngologiczną

a chochla...hmmm
kto zgadnie czym była?










Ha,ha,ha, ten kosz to wszystko moje...
Najbardziej jestem dumna z tego,ze wszystkie
te drobiazgi wykonałam samodzielnie:)

Żeby uzmysłowić skalę, spójrzcie dla porównania:
na zdjęciu tacka jeszcze przed procesem "starzenia"



widać jak małą zrobiłam rozgwiazdę
i jak mała jest skrzyneczka


i dzbanek z filiżanką





Miłego weekendu:)

Wasza M.Arta










20 komentarzy:

  1. cudowności Marto podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. cóz rzec mozna na TAKIE słowa...:
      )))))))))********

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. coś chyba w tych miniaturkach jest,że tak je lubimy...

      Usuń
  4. chochla to mi wygląda na opakowanie po tabletkach ;) Bardzo ładne miniaturki. Zachwycił mnie też Twój duży dzbanek. Nigdy z takim w sklepie się nie spotkałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo!
      Dokładnie tak!
      A co do dużego dzbanka- kupiłam go na Allegro ;jest stary.

      Usuń
  5. Ale cudeńka :) niesamowite prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja pomysłowość nie zna granic :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)