środa, 23 października 2013

I nie wiem...


żródło http://www.christiantagliavini.com/

Christian Tagliavini

Artysta taki jak ten
wdziera się siłą
do umysłu i ciała,
paraliżuje,
elektryzuje
zmusza do myślenia
w dzień i w nocy.
Widzieć, mieć, dotykać
chłonąć-
pragnienia wzbudza,
hołubić w sobie
 pierwsze wrażenie
z wiarą zatrzymania go
na dłużej.
Magiczny,
przyciągający
i podniecający,
surrealistycznie mistyczny
świat postaci,
które nosiliśmy
w sobie od dawna,
On uzmysłowił nam
ich obecność.
Jak Leonardo
odrzucił 
co niepotrzebne.
I stały się.
Wyszły z ukrycia.
Z dusz naszych.
Na równi 
bliskie  jak i dalekie.
Znane i nieznane.
Jak mogłam
żyć bez nich?
Pytanie zadaję.

I nie wiem.


Lucynce
z podziękowaniem. 
Że wskazała:-)

Gorąco polecam.











15 komentarzy:

  1. ale za to jak teraz będziesz żyć gdy wiesz o jego istnieniu?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj bardzo ciekawe Marto tak z dreszczykiem a może by tak przerzucić jeszcze na kanwę albo blejtram ? nic tylko myślę bo wyobraźnia u mnie działa natychmiastowo- oj ten obraz na samym dole ta dama z kartonami na głowie to coś jakby ja - muszę się zapoznać bardziej z tematem pa buziaki ślę Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym myślałam, może poproszę Tinę...
      Na pewno będę chciała mieć je blisko siebie, otaczać się nimi...

      Usuń
  3. bardzo ciekawa talia kart :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie można oczu oderwać, piękno i tajemnica ... Wyjątkowe

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, dzięki,że to dostrzegłaś...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne ,pomyslowe , takie zagladajace wewnatrz nas !!
    Zapraszam Cie Kochana na moje Roczkowe Candy :) Milego Dnia Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Cos jest w ich oczach, sama nie wiem co...................

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)