środa, 18 listopada 2015

serwis inspirowany chinską porcelaną:)


Witajcie kochani:)
Miało być inaczej, to Mikołaj miał mi przynieść
w prezencie komplecik porcelanowy,
ale wczoraj w nocy zrobiłam go sobie sama:-)
Oprócz zestawy do herbaty powstało kilka
półmisków z zamiarem wyeksponowania ich
w kredensie kuchennym w domku dla lalek.
Zastanawiam się, czy nie zbudować sklepiku 
z "chińską" porcelaną,
nie do końca jeszcze mam ustaloną kolorystykę
w poszczególnych pomieszczeniach domku dla lalek
i być może komplet w tym kolorze nie będzie
zbytnio pasował do reszty przedmiotów...
Zobaczymy, jak sprawy się rozwiną:)
Cały "serwis" jest tak mały,że mieści się w dłoni...


Tej nocy powstał również dzbanek (z ampułki)
 do zimnych napojów oraz  do kompletu kubeczki z uchwytami.





jak widać na zdjęciu,
niektóre półmiski są ażurowe
i mają różne dekory i kształty...




jeden z nich jest w kształcie ryby,
co nie jest tak bardzo widoczne
(wszystko przez fatalne światło
w ten jakże ponury dzisiejszy dzień,


Z rozpędu ulepiłam również parę noży
oraz kilka owoców, które zapełniły
całą, wcześniej wykonaną skrzyneczkę,
ale o tym w następnych postach:-)

Buziaki:)
Wasza M.Arta












17 komentarzy:

  1. Marta powstały kolejne cudeńka, podziwiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Marto no pieknie Ci to wychodzi i jestem cały czas pełna podziwu dla Ciebie
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuuu,jakie maleństwa a jakie zgrabne.Nowa pasja Martuś?Pozdrawiam,zyczę nieustannej weny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ty mnie znasz, Eluniu;-)
      Tak, nowa pasja, tym razem mysle,ze zostane przy niej na dłużej...
      W każdym razie potrzeby sa duże, bo spory dom dla lalek szykuję...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Martusiu, jakie to malenstwa, jestes niesamowita, podziwiam za cierpliwosci i precyzje:) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cierpliwosc tak, precyzja...nie...jeszce nie, ale PRACUJĘ nad tym...
      buziaki:)

      Usuń
  5. Rany Julek, ale cudeńka. Dziewczyno, Ty to masz taki talent w paluszkach, że normalnie... słów mi brakuje. Szkoda, że nie mam córeczki, bo bym chętnie się pobawiła :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zadna przeszkoda- chłopcy też mogą wpaśc w ten swiat miniaturowy...a zreszta prawda jest taka, ze dom dla lalek jest z reguły dla dorosłych;-)

      Usuń
  6. Coś nie samowitego, ale Ty masz pomysły i zdolności:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brak słów! Nie umiem sobie nawet wyobrazić, jak powstają takie przedmioty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdziwiłabyś się, Dorotko- całkiem normalnie powstają:-)

      Usuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)