poniedziałek, 11 czerwca 2012

Anioły w podróży

Opowieść o tym jak widzimy rzeczywistość!
Dwaj podróżujący aniołowie zatrzymali się, aby spędzić noc w domu bogatej rodziny.Ta jednak odmówiła noclegu w gościnnym pokoju swojej rezydencji. Dano aniołom miejsce w zimnej piwnicy. Kiedy już przygotowali sobie posłanie na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i ją naprawił. Kiedy młodszy anioł zapytał, dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział  : Rzeczy nie zawsze są takie, jak się wydają.
Następnej nocy aniołom przyszło nocować w bardzo biednym domu gościnnego farmera i jego żony. Po podzieleniu sie niewielką ilością jedzenia małżeństwo pozwoliło aniołom spać w swoim łóżku, gdzie mogły wygodnie odpocząć. Nazajutrz, kiedy wzeszło słońce, aniołowie zobaczyli małżeństwo farmerów we łzach. Ich jedyna krowa, której mleko było jedynym źródłem utrzymania, leżała martwa na polu. Młodszy anioł był wzburzony i zapytał starszego anioła: Jak mogłeś na to pozwolić? Pierwszy mężczyzna miał wszystko, a ty mu pomogłeś- biadolił. Ta druga rodzina miała mało, ale chętnie podzieliła się wszystkim, a ty pozwoliłeś ich krowie zdechnąć!
Rzeczy nie zawsze są takie, jak nam się wydają- odpowiedział starszy anioł. Kiedy bylismy w piwnicy rezydencji, zauważyłem,że w tej dziurze w ścianie schowane jest złoto.Jego właściciel był obsesyjnie  chciwy i niechętny, by dzielić się swoją fortuną, więc naprawiłem ścianę tak, by nie mógł znaleźć schowka. Kiedy spaliśmy w łóżku farmera, przyszedł anioł śmierci po jego żonę. Ja dałem mu w zamian krowę.Rzeczy nie zawsze są takie jak się wydają.

Ewa Foley

Zakochaj się w życiu

(Podręcznik małych i dużych kroków dla poszukującej duszy)

Spokojnej nocy.
Pozdrawiam nowych przyjaciół Lnianego Zaułka.


3 komentarze:

  1. Znam ta opowiesc, niezwykle piekna.
    Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ta przypowieść i podoba mi się tytuł książki Ewy Foley;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) piekna ...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)