Od jakiegoś już czasu
haftuję "Drzewo życia"
Jesli uda mi się je dokończyć,
będzie to moja "praca życia"!
Jest to haft dwukolorowy,
w odcieniach błękitu,
żmudny i dość monotonny.
By nie popaść w całkowite znudzenie,
postanowiłam wyhaftować
dla odmiany małą pracę,
ale kolorową i pogodną.
Wybór padł na mały fragment
samplerka z porami roku,
który zaczerpnęłam
z grillesdemaryse.
Oto mój przerywnik:
Haft oczywiscie nie jest
skończony- zaczęłam go dopiero
wczoraj, więc nic dziwnego,
nie haftuję zbyt szybko...
Dzisiejszy post rozpoczęłam
przewrotnie,
zastanawiając się, czy
w moich działaniach
nie ma analogii do działań
mojego Janka, który ma
niespełna cztery lata.
A to próbka Jego notatek:
i mojego pierwszego w życiu
samplerka
I co, widzicie ANALOGIĘ?
Samych dobrych chwil
Wam Wszystkim życzę:-))
Widać, ze synek pilnie uczy się od mamy :) A drzewo życia to będzie coś pięknego ... już to widzę :)
OdpowiedzUsuńSynek uczy się również od mamy, ale ode mnie również.Jestem Jego babcią, nie musiałaś tego wiedzieć...
UsuńA drzewo życia-z mozolnym trudem, małymi kroczkami, jakoś może się uda dokończyć...
Obydwie prace bardzo ładne - widać, że synek też jakiś wzór dla mamy ułożył ;-)...
OdpowiedzUsuńMiła jesteś, ale to już nie synek- a wnuk!
UsuńTym bardziej gratuluję ! :-)
UsuńMartus , wiesz co , czasami mysle ze nasze wnuki sa genialne . Ja chyba taka nie bylam . One tak potrafia sie skupic na czyms i probowac odwzorowac rzeczywistosc , ze dech zapiera . I widze ze wlasnie Janek tez ma takie zdolnosci . Pieknie sie razem ,, zsymbionizowaliscie '' . Ale slowo wymyslilam, ale to cos co przyszlo mi wlasnie do glowy . Pozdrawiam ANia
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, Aniu szczerze,że zdumiał mnie wielce tymi swoimi "zapiskami"
UsuńZ daleka wyglądało mi to na wiersz...
W swoim zeszycie ma również inne zapiski- pionowe, wąskie kolumny, jakby słupki i wszystko tak cudownie wymyślone i równiutko napisane...
Buziaki
Wspaniałe literki i jak umieszczone równo w krateczkach, moja Julcia (7 lat) ma problemy właśnie z kratkami, a Jasiu widzę geniusz!:))))))) jestem szczęśliwa na Twoją propozycję i pisz co byś chciała:))))
OdpowiedzUsuńJutro Tinko napiszę:-)
UsuńP.S.Dzięki,że nie poruszyłaś tematu mojego haftowania...
Z Janka będzie pociecha!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieło naprawdę wielkie!
Dlatego ta często je rzucam, by za jakiś czas wracać ponownie...
UsuńKochane-przez analogię chciałam powiedzieć,że Janek udaje,że PISZE, a ja udaję,że HAFTUJĘ;-))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudne samplery, Jasia również :-))
UsuńMoim zdaniem masz już gotowy wzór do wyhaftowania. Może warto wykorzystać. Janek na pewno będzie bardzo dumny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No pewnie, przypadkowe ułożenie kolorków żółtego, czerwonego, zielonego i niebieskiego na pewno by fajnie wyglądało ! :)
UsuńŚliczny ten przerywnik:) taki wesolutki:)
OdpowiedzUsuńNotatki Janka bardzo przypominają notatki mojego synka:) też ma prawie cztery latka:)
Wspaniałe są te hafty:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńChciałabym to zrozumieć.
OdpowiedzUsuńJa tez
OdpowiedzUsuńChyba już zrozumiałam... :( Podlinkowana reklama :DDD !
OdpowiedzUsuń