Dziś krótko i na temat !
Na ten wpis złożyły się dwie okazje-
400-setny post oraz mój powrót na bloga:))
Ogłaszam Wszem i Wobec swoje CANDY:))
Zasady jakie wszyscy dobrze znają.
Po pierwsze- należy być obserwatorem
Lnianego Zaułka.
Po drugie- podlinkować post i umieścić baner
z CANDY na swoim blogu;
kto wybierze dwie opcje kolorystyczne,
umieszcza dwa banery z candy)
Po trzecie i najważniejsze:
zgłosić swój akces w komentarzach pod postem.
Z racji tego, że nie mogłam zdecydować
jaki kolor wybrać,
postanowiłam w moim CANDY
dać Wam możliwość wygrania
aż dwóch wersji kolorystycznych
miętowej oraz liliowo-lawendowej,
wiąże się to z losowaniem
dwóch osób.
W komentarzach podajcie proszę,
w losowaniu którego koloru
chcecie wziąć udział.
Czy odpowiada Wam taka forma?
Mam nadzieję,że moje cukiereczki
przypadły Wam do gustu:)
Nadmienię,że mydełka są
100% handmade,
powstały na bazie masła shea:)
Potpourri dla Was też przygotowałam
własnoręcznie ze zbieranych w ogrodzie
i na łąkach kwiatów:)
i na łąkach kwiatów:)
I kilka szczegółów w drugiej wersji:)
Zgłoszenia do 15.09.2019 r.
Losowanie dwóch szczęśliwych
(mam nadzieję,że szczęśliwych:-)
zwycięzców dnia następnego,
czyli 16.09.2015r
Dziękując za odwiedziny
oraz miłe słowa w komentarzach
życzę Wam miłego weekendu:))
Wasza M.Arta
Zgłaszam się na wersję lawendową :)))
OdpowiedzUsuńJakie cudne te mydełka!! Ja bardzo bym chciała turkusowe:)) Dlatego szybko rezerwuję kolejkę i gratuluję 400-go postu...ależ to jest osiągnięcie...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObserwuję Twojego bloga od dawna i z wielką przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńWstawiam baner miętowy lecz lawendowy komplet będzie dla mnie równie miły - jako prezencik - mam 15 września urodziny.
Pozdrawiam:)
Lawendowa zdecydowanie :) Gratuluje 400 posta :D
OdpowiedzUsuńGostei de visitar o blog.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim de semana.
Você também tem um bom fim de semana :)
UsuńSerdecznie gratuluję 400 setnego postu:) Mydełka lawendowe chętnie przygarnę. Pozdrawiam i życzę następnej 400-setki. Biegnę wstawić banerek
OdpowiedzUsuńNie może mnie tu zabraknąć :)))) Gratuluję 400 setnego posta, kiedy ja do tylu dojdę, ech...
OdpowiedzUsuńTak więc grzecznie staję w kolejce po miętowe mydełka. I od razu mówię, że jak bym je wygrała to oprawię w ramkę i powieszę, bo są takie śliiiiiiczne :)
Pozdrawiam
zawsze byłam ciekawa tych mydełek i mam cię juz od dawna wsród ulubionych, wybieram wersję miętową i banerek umieszczam u siebie , gdzie serdecznie zapraszam
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po lawendową wersję :)
OdpowiedzUsuńBanerek na moim blogu- http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com/
UsuńŚlicznie wyglądają te zestawy. Uwielbiam lawendę, więc jeśli szczęście mi dopisze, to poproszę zestaw numer 2.
OdpowiedzUsuńBaner u mnie: http://picot-picot.blogspot.com/
Pozdrawiam :))
Lubię lawendę ... ale w miętowej wersji jest mydełko z konikiem więc poproszę miętową.
OdpowiedzUsuńMartusiu, juz jestem i usatwiam sie w kolejce. Oba zestawy sa przeurocze,trudny wybor... to moze na niebieskie sie zdecyduje. A 16 wrzesnia mam imieniny, to moze szczescie mi dopisze:) Usciski:)
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie aniołek - jest w obu wersjach kolorystycznych, ale wygrał turkus, bo... jest konik, z powodu którego oszalałaby ze szczęścia moja Córa ;-)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce!
Pozdrawiam
Ola - Lexie's Art
http://oo-lexiesart.blogspot.com/
O mydełko koniczek. Moja Pchełka zakochana jest w konikach więc oszaleje ze szczęścia jak zobaczy mydełko. Dlatego zgłaszam się po miętowy zestaw :)
OdpowiedzUsuńKochana i chetnie przygarnę naturalne mydełka ;)) tylko jak zawsze nie mogę sie zdecydować choć lawendowe kolory sa mi bardzo bliskie wiec lawenda górą
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
Chętnie przyłączę się do zabawy:) Oba piękne kolorki ale z racji koloru w łazience zdecydowanie fiolet.
OdpowiedzUsuńJa się ustawiam po pierwszą wersję, rybka dla pirata-łobuza, aniołek dla najmłodszej co by ją chronił, bo rękę złamała, konik dla najstarszej, a potpurri dla mamusi czyli dla mnie:)))))))) dla każdego coś dobrego:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZgłaszam swój udział w obu kolorkach. Uwielbiam oba. Wspaniałe dzieła, ale masz zręczne ręce.
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym oba zestawy. No, ale nie można być tak zachłannym i ustawiam się grzecznie w kolejce po zestaw lawendowy. Banerek już wisi i oczywiście obserwuję. :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zestawy, ale dla mnie fajniejszy pierwszy w niebieskościach :)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś do pisania bloga :)
cudowne mydełka...lawendowe pięknie by pachniały i wyglądały w mojej posagowej skrzyni-szkoda byłoby mi je używać-to takie małe dzieła sztuki:))
OdpowiedzUsuńStanę w kolejce po lawendę :)
OdpowiedzUsuńA ja zgłaszam się po te lawendowe. Losowanie 16 września - w moje imieniny. Może będę miała szczęście!!!! Zapraszam również do mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://creatormarzen.blogspot.com/
Przecudowne mydełka. Skuszę się na zestawik lawendowy. :) Banerek na http://sielski-domek.blogspot.com/ już jest. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKocham mydełka :) kolor ten niebieskawy poprosze, aaaaaa jakie pieke
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do zabawy a kolor lawendowy jest super fajowy :)) obserwuje a banerek u mnie www.blogchmurki.blogspot.com pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po piękne mydełka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Milena Kafka a baner wisi tu ---> Mój blog Ma i Bla
Lepiej późno niż wcale więc i ja zapisuję się po mydełka. Te niebieskie jeśli można :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOba zestawy bardzo mi się podobają i staję w kolejce. Banerki na blogu http://krzyzykowe-szalenstwo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMi się podobają oba zestawy :).
OdpowiedzUsuńChętnie się przyłączę do zabawy.
Przyłączam się do zabawy :) Wybieram wersję miętową. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUff.. i ja w końcu dotarłam ;-))))
OdpowiedzUsuńNiebieski - fioletowy...
fioletowy - niebieski...
??
Oba cudne ale do mojej morskiej łazienki niebieski bardziej będzie pasować... Będzie leżec i pachnieć bo oczywiście nie pozwolę nikomu nawet dotknąć ;-)))
Uff.. i ja w końcu dotarłam ;-))))
OdpowiedzUsuńNiebieski - fioletowy...
fioletowy - niebieski...
??
Oba cudne ale do mojej morskiej łazienki niebieski bardziej będzie pasować... Będzie leżec i pachnieć bo oczywiście nie pozwolę nikomu nawet dotknąć ;-)))
Śliczne są te mydełka, że ja od miesiąca nie mogę się zdecydować które. W końcu postanowiłam, że fioletowe, bo idealne dla męża. On po prostu nie wyobraża sobie kąpieli, czy prysznica bez mydełka, koniecznie o kwiatowym zapachu.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam :-)
Obie wersje przecudne!! Zgłaszam się do obu,banerki na dole bloga :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne mydełka :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po lawendowe
Zgłaszam się:) Wybieram obie wersje i oba banerki lądują na pasku bocznym na moim blogu http://zaczarowanypapier.blogspot.com/ obserwuję jako Natalia F
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wytrwałej blogerki :)
OdpowiedzUsuńGdybym wygrała wersję miętową byłoby pięknie i pachnąco :)
Pozdrawiam
Agata
mulinkiija.blogspot.com