środa, 1 maja 2013

BUTIK- w miniaturze

Wiosna w pełni,
praca w ogrodzie wre:)
Czasu coraz mniej;
pracownię  z wolna pokrywa
warstwa kurzu...
Jako,że chłód zatrzymał
mnie w domu,
zrealizowałam wreszcie
dawno zaplanowany zamysł
wykonania parawanu z siatki
w wersji mini.
Nie poprzestałam jednak na nim...
Pobawiłam się dalej
i powstał...
butik z mini kreacjami...

uciechy z tym było

co niemiara...

kreacje wiszą na stojakach,
 stylowych wieszaczkach,
leżą na półeczkach...

 a wszystko to mieści się
na powierzchni 25cmx18cm !



Żart, powiecie?
Tak, ale potraktowany
całkiem serio:))

Życzę Wszystkim cieplejszych,
 słonecznych dni:))

 

42 komentarze:

  1. Kochana rewelacja- jak Ci się chciało takie maleństwa robić. Pomysł bomba i wykonanie 1-sza klasa.
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpowiedź, Kochana Margo wyskoczyła nieco niżej...

      Usuń
  2. Kreacje wyglądają perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak całkiem, to perfekcyjne nie są, ale DOBRZE,że tak wyglądają...:)

      Usuń
  3. Ale cudnie to wyszło i wszystkie suknie takie maleńkie:))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obwód talii na szerokość palca zaledwie...

      Usuń
  4. Chciało, chciało- w ogrodzie na zewnątrz zimno, że aż strach- a tu gwałtowna potrzeba wykonania czegoś była...
    a poza tym była niezła zabawa z tymi " kreacjami" no i w ogóle całą "aranżacją" na tak małej przestrzeni...

    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  5. Perfekcyjne cudeńko i widać jak wiele radości ci to sprawiło. Wykonanie bardzo pomysłowe, te wieszaczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, była to radość w czystej postaci- jakbym robiła to dla maleńkiej dziewczynki:)

      Usuń
  6. Alez Ci Butik Pieknie wyszedl :):) I te sukieneczki Cuudne :):) Suuper pomysl i do tego tyle przyjemnosci w tworzeniu :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Ehh Marto... skąd Ty inspiracje czerpiesz??
    Pomysł genialny i zapewne w rzeczywistości prezentuje się jeszcze piękniej niz na zdjęciach
    Słoneczne promienie do Ciebie wysyłam - niech Ci zaniosą moje najcielejsze pozdrowienia i uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pięknie mnie pozdrawiasz, to miłe...
      a inspiracje przychodzą nagle, czasem w trakcie działań...
      Dużo słońca, Kasieńko - mimo deszczu i zimna za oknem:))
      Buziaki

      Usuń
  8. Żart? dlaczego? bardzo fajny pomysł!. Kufer z poprzedniego posta zauroczył mnie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. O matuś moja, co za łapki i palunie sprytniunie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszło pięknie i precyzyjnie. Skąd u Ciebie tyle cierpliwości? Pozdrawiam, Marta :-D

    OdpowiedzUsuń
  11. ależ piekne maleńkie prace :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze i piękne :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam wszelkie miniaturki! Ten butik jest prześliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. zamarłam na ich widok, są przepiękne, maja swoje małe, ciekawe życie. pozdrawiam majówkowo-deszczowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba masz rację- mają swoje małe życie, swoje maleńkie sprawy...
      codziennie do nich zaglądam, podglądam nawet...
      lubię je mieć w zasięgu wzroku...

      Usuń
  15. pamiętam o nominacji w zabawie foto. zbiorę się, zbiorę, MUSZĘ i CHCĘ :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudny ten Twój butik , jaka Ty kreatywna jesteś :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest właśnie mój problem- zawsze coś nowego, nie potrafiłabym dwa razy wykonać takich samych rzeczy...
      serdecznosci, Avreo

      Usuń
  17. Mowisz zart ?? Nie sadze. To sztuka w miniaturze. Bardzo mi sie podoba. Marta zajzyj na tego bloga do Pauliny, ona robi takie miniaturowe cudenka http://sevenwishes.eu/ . Jeszcze raz chyle czola. calusy ANia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      do bloga Pauliny zajrzałam:)
      buziaki, Aniu

      Usuń
  18. Naprawdę podziwiam Cię za kreatywność :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie to wygląda :) Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czarująca miniaturka. A nie znalazłaś aby jakiejś Calineczki w swym ogrodzie? Ten butik byłby w sam raz dla niej. Wszystko jest śliczne, finezyjne, dopieszczone. A moje oko wypatrzyło nawet znajome serduszko :) Dzięki niemu tym łatwiej mi wyobrazic sobie miniaturowe rozmiary butiku.
    Jest autentycznie uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak, zgadłaś- butik przeznaczony dla Calineczki, by ją wreszcie ściągnąć z ogrodu...Gania za wiewiórami, dogląda ptaszków w gniazdach, spija rosę z kwiatów oraz ich słodki nektar...ale do domu jej sie nie spieszy...Pora, by zamieniła postrzepiona sukienkę na którąś z butiku...;)))
    Serduszko od Ciebie świetnie wpasowało się w aranżację ...Zresztą pasuje wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ maleństwa - szczerze Cię podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  23. chciałabym być taka malutka żeby móc odwiedzić to miejsce i w pełni z niego skorzystać!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)