Witajcie, Kochani:))
Dziś zacznę przekornie.
"Uważajcie na to o czym marzycie,
bo MOŻE się to spełnić...
Zastanawiam się,ile jest ryzyka
w realizowaniu marzeń?
W realizowaniu tych o BIAŁYM OGRODZIE
nie ma na pewno żadnego!
A wszystko zaczęło się od pewnej
stylowej ławki...
Kiedy ją kupiłam nie była biała,
ale dość szybko
została przemalowana.
(Komplet pędzli i białą farbę mam zawsze pod ręką:))
Miałam w swoim ogrodzie miejsce na które
nie miałam koncepcji-
zlokalizowane pod drzewami,
zacienione,
stało się siedliskiem chwastów
z którymi radziła sobie jedynie kosiarka.
Dziś , w strugach deszczu
nastąpiła jego przemiana.
Oczywistym jest,że nie sposób
dokonać ostatecznej przemiany w kilka chwil,
nie wszystkie nasadzenia zostały wprowadzone w życie,
ale zarys projektu jest gotowy.
Teraz tylko będę sukcesywnie
uzupełniać kompozycję.
Potrzeba czasu, by rośliny
zdołały się rozrosnąć;
część z nich jeszcze nie zdążyła wyjść z ziemi
jak np.pacioreczniki,
które posadzone za ławeczką
będą stanowić jej wielkolistne tło ,
część dopiero zamierzam kupić
jak tawuły, funkie
oraz parzydło.
W planie jest również barwinek o białych
kwiatach
oraz wiele innych bylin...
jak Hutunia, Pragnia, Dąbrówka...
Na zdjęciu powyżej 50-letnia waza,
którą dostałam w prezencie
od przyjaciółki.
\
Wygodna ławka,
której siedzisko ma kształt koła
może pomieścić kilka osób.
Wczoraj spędziłam na niej
miłe chwile z moją przyjaciółką.
Czas mijał nam szybko na wspomnieniach
i szydełkowaniu.
W przerwach raczyłyśmy się
dobrą kawą
oraz własnoręcznie upieczonymi
ciasteczkami.
Słowem - miłe babskie popołudnie
w miłym otoczeniu...
Życzę
miłego weekendu Wszystkim:))
Pa, pa!!!
Martuś, cudny ten biały kącik:)))
OdpowiedzUsuńCzarodziejski kącik
OdpowiedzUsuńBiały zakątek wygląda bardzo uroczo :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce :) Ławka jest bajecznie piękna ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prawdziwie bajkowe miejsce sobie tworzysz. Wyobrażam sobie czytanie pięknej powieści lub picie popołudniowej herbatki w takim miejscu. Jeszcze parę zdjęć i wproszę się na tę herbatkę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam juz teraz- herbatę z dodatkiem mięty z ogrodu, jeśli lubisz miętę...
UsuńWow, niczym z zagranicznych katalogów wnętrzarskich:-)))Wpisuję się do Twojego grona .A ja zapraszam na rewizytę do homefocuss.blogspot.com stamtąd już jeden krok do redecor.pl sklepu ze szwedzkimi artykułami do domu i ogrodu. Pozdrawiam Gosia. Miło mi będzie gościć Cię w moim gronie obserwatorów
OdpowiedzUsuńDobrze,ze znowu sie pojawiłas- niechcący skasowałam Twój komentarz i nie mogłam sobie przypomnieć adresu Twojego sklepu;
UsuńWitaj wiec w Lnianym:))
Pozdrawiam.
M.Arta
Pieknie u Ciebie :) Piekna laweczka jak i te kwiaty :):) Caalymi dniami moglabym tam przesiadywac :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa kto by pisał bloga?
UsuńW takim ogrodzie mogłabym spędzić wieki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania:))
UsuńDrogie dziewczeta-od rana borykam sie z internetem.Pisze z komorki.Wybaczcie,ze nie odpowiem na wszystkie komentarze od razu.Buziaki, M.Arta
OdpowiedzUsuńMiejsce,które steotzyłaś,emanuje cudowną ,beztroską energią,wiem,że jak się wszystko zadomowi,magia będzię ogromna:)
OdpowiedzUsuńSą na to duże szanse...
UsuńBosko, Marto! :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie się w tym kąciku czuję...:))
UsuńŁawka niesamowita.Pomysł na biały kącik w ogrodzie szczególnie w zacienionym miejscu ( u mnie ich sporo )wspaniały.Podziwiam wytrwałość w realizacji pomysłu.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki temu kącikowi ogród wydaje się większy...
UsuńPozdrawiam.
Przeuroczo w tych białych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńNo bo biały kolor jest przeuroczy...
UsuńPozdrawiam
M.Arta
To musiało być cudne popołudnie...
OdpowiedzUsuńŁaweczka nie wiedzieć czemu skojarzyła mi się z książką Trędowata..
Piękne i przytulne miejsce stworzyłaś...
Rozmarzyłam się oglądając Twoje zdjęcia... rozmarzyłam się
I było...
UsuńMoją przyjaciółkę znam 3/4 swego życia...
A kącik ma właśnie służyć rozmarzeniu...
śliczna ta ławeczka :)) super kącik stworzyłaś w swym ogrodzie :))) i ta piękna waza !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Przepięknie;]
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie to urządziłaś ;)
OdpowiedzUsuń