środa, 27 lutego 2013

Coraz bliżej święta...

Witajcie po długim czasie,
Kochani:))
Wreszcie udaje mi się powoli wracać do życia.
Rozchorowałam się,
ale już z każdą chwilą czuję się lepiej.
Najbardziej brakowało mi odwiedzin na Waszych blogach.
Nadrobię  z nawiązką, spokojnie.
Dziś pokażę kilka zdjęć z mojej świątecznej aranżacji,
wykonanej jeszcze przed chorobą.


Napis na pomalowanych uprzednio
i przetartych rolkach papieru
toaletowego.


               Misternie powycinane wydmuszki jajek

baranek wielkanocny...



zające, cała plejada zajączków...


Jak widać, postawiłam w tym roku na Wielkanoc
w stylu vintage.
Słomiany kur, butelki- zajączki z napisami,
prawdziwe wydmuszki jaj,
naturalne kolory...
A jaki Wy, Kochani macie
świąteczny zamysł dekoracji?

Cieszę się,że jestem znowu z Wami.
Witam serdecznie nowych obserwatorów.
Dziękuje również za słowa wsparcia
i życzenia zdrowia:))




20 komentarzy:

  1. Witam
    Bardzo ciekawa i oryginalna dekoracja świąteczna! U mnie jeszcze nie myślimy o świętach. Wiosna niech się pokaże, to będzie łatwiej się nastroić. Życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracaj do zdrowia Kochana!Mi tez sie lekko noga powinela:)Wlasciwie to puscily nerwy.Ja Wielkanoc olewam.Swietuje po norwesku czyli mam w d... sprzatanie,gotowanie i te wszystkie inne atrakcje.Stawiam na relaks i przygotowanie lodzi do sezonu.Czas otrzepac sie z zimy a nie siedziec przy stole i obrzerac sie jajami:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka Kochana , dekoracje vintage super :)
    kiedy Ty to wszystko robisz ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ u Ciebie już świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze sie ze do zdrowka wracasz...bardzo fajne I pomyslowe te Twoje dekoracje, swietnie to wszystko sfotografowalas, pozdrawiam cieplutko I duzo zdrowia zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie to wszystko wygląda, wydmuszki pracochłonne, słomiany kur super, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chyba podobnie jak Jaddis...po norwesku
    A może brak wiosny mi doskwiera...
    Pomysłów miałam sporo ale nawet mebli nie mam w salonie na kt moznaby coś wyeksponowac, nie wspomnę nawet, że ściany niezrobione... Nic tylko frustracja czasem we mnie narasta...

    Za to Twój dekoracje jak zawsze budzą mój podziw! Pomyslowe, klimatyczne i starannie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, fantastycznie to wygląda, napracowałaś się, a te rolki, fajny pomysł :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. A u mnie jeszcze nie świątecznie ale będzie kolorowo -żółto, zielono ..No i dojdą moje lniane serduszka które ciągle tworzę z motywami drobiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie Wielkanoc to żółć-róż-zieleń...
    Niestety w tym roku znów święta spędzać będe daleko od domu, na obczyźnie...
    Zawsze jednak staram się mieć jakąś "polszczyznę" na świątecznym stole... Zobaczymy jak będzie w tym roku...
    Dużo zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że do zdrowia wróciłaś:)))
    Tak, bardzo mi pasują te Twoje aranżacje vintage, zwłaszcza ażurki na wydmuszkach i słomiany kur:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Z rolek po papierze toaletowym? Jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo podobają mi się takie dekoracje, szczególnie te misternie wycinane wydmuszki jajek - cudowne!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kapitalna aranżacja wielkanocna. A ja właśnie kończę projekty bożonarodzeniowe. ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyciągnę ozdoby z zeszłego roku, a co?! Nie wszyscy muszą być tak kreatywni jak Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cześć Marto u mnie również już wiosenny a może nawet wielkanocny nastrój...zapraszam Cię serdecznie do mnie. Gosia z homefocuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Kapitalny koncept!
    Kto by pomyślał, że z rolek moga powstać tak efektowne ozdoby! A kur mnie powalił na kolana. Jest fantastyczny.
    Można spytać, z jakiego surowca go zrobiłaś? To jakis gatunek zbóż, traw? Jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekna aranzacja BRAVO !!! No ale Ciebie gdzie wywialo ??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)