czwartek, 31 stycznia 2013

zwykły (?) dzień


To był zwykły dzień,
jak wiele mu podobnych.
Do pracy
dotarliśmy w ciszy,
 walcząc jak zwykle
z resztkami snu pod powiekami.
Przechodząc przez ulicę,
nie mogłam się oprzeć
pokusie
uwiecznienia
wschodu słońca
 na fotografii.
To był zwykły
wschód słońca,
jakich wiele zimą...
Po obiedzie
upiekliśmy
chleb
z Jankiem.
To był zwykły chleb,
jaki piecze się
w wielu domach...



Kiedy się bawiliśmy
w całym domu
rozlegał się 
 wesoły śmiech
dziecka.
To był
zwykły
śmiech dziecka,
jaki słychać
w wielu domach ,
które znam...
Wieczorem
przy kolacji
przekrzykiwaliśmy się
wzajemnie
zdając relację
z całego dnia.
To była
zwykła kolacja,
jakich tysiące
Kiedy
czytałam bajkę
swojemu wnukowi,
zasnął,
wtulony we mnie.
To była zwykła bajka,
jakich wiele
napisano
dla dzieci...
Na dole ,w salonie
rudy kot
 czekał
na codzienną porcję
 pieszczot.
To był zwykły kot,
dałam mu
saszetkę
i pocję
 zwykłych pieszczot.
Noc przyniosła sen
 w ramionach
męża.
To był
zwykły sen
i zwykłe ramiona.

Boże,
DZIĘKUJĘ.
Tylko Ty wiesz
jak NIEZWYKŁY dzień
 spędziłam
dzisiaj...


 

 






40 komentarzy:

  1. I Bogu dzieki za te zwykle-niezywkle dni.. za to ze mozemy wstawac rano i klasc sie wieczorem.. otoczeni miloscia.. w zdrowiu i z pelnym brzuszkiem.

    Pieknie napisane :-D

    A ciasto wyglada smakowicie.. :-) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, poczuć, zatrzymać się, by dostrzec i docenić...
      Serdeczności, Agato

      Usuń
  2. Marto! Życzę Tobie i sobie samych takich zwykłych dni!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jeśli las – to szumiący,
    jeśli rzeki – urwiste,
    a serce na złość ludziom
    i naiwne, i czyste." x Twardowski


    Dziękuję... za zwykły post z pięknym przesłaniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja za odrobinę poezji, którą wniosłaś z samego rana...

      Usuń
  4. I takie wlasnie te zwykle ,niezwykle dni sa najpiekniejsze :) Serdecznie Cie Pozdrawiam :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może ich więcej ,tylko zabiegani nie zawsze je dostrzegamy...

      Usuń
  5. Ważne aby w zwykłych okruchach życia dostrzec niezwykłość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. `Jest to jedna z najważniejszych umiejętnosci, by życie nie przeciekło mniędzy palcami...

      Usuń
  6. Przepieknie opisalas ten Twoj zwykly dzien, ja tez takie uwielbiam , zycze Ci samych takich cudnych chwil, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie da się ukryć, że to był dzień pełen cudów :)! A Ty je dostrzegłaś :). Fantastyczne :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i odczułam całym swoim rozradowanym sercem...

      Usuń
  8. :) Sztuka największa w tym, aby dostrzec jak wiele dobrego nas spotyka każdego, zwykłego dnia... Cudownie, że są takie osóbki jaki Ty, które potrafią o tym przypomnieć.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ to piękne...Aż się wzruszyłam. Pozdarawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie też wczoraj ogromnie wzruszył ten zwykły, szary, zimowy dzień...
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Zrozumiec to, to klucz do szcześcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasujący idealnie w zamek każdego z mijających dni...

      Usuń
  12. Niezwykły zwykły dzień.
    Codzienność docenimy wtedy kiedy coś zakłóci harmonię.
    Piękny post.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog ! : )
    Strasznie mi się podoba
    Obserwujemy ?
    Zapraszam za mojego bloga z obrazkami + mój mały pamiętnik; ) ; )
    loveforeverskarbie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w gościnnych progach Lnianego Zaułka.
      Mam nadzieję,że zatrzymasz się na dłużej:))
      Pozdrawiam.
      M.Arta

      Usuń
  14. Pieknie opisany zwykły/niezwykły dzień :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też czułam, że pięknie go przeżywam, nadałam znaczenia dniu:))
      I nigdy go już nie zapomnę!
      Pozdrawiam, Agnieszko

      Usuń
  15. Ech, czemu taka (pozorna) zwyczajność nadzwyczaj rzadko się zdarza?
    Wśród wyzwań codzienności ta zwykłość - niezwykłym zdaje się być darem od losu.

    Chleb piękny, smakowity...
    Widok pulchnego ciasta jest tak sugestywny, że niemal czuję jego zapach :) A rączki Jasia rozczuliły mnie totalnie (podobnie jak jedno z wcześniejszych zdjęć - to, na którym wcina płatki z mleczkiem:).

    I powiem Ci jeszcze, Marto, że Twój chleb, Twój dzień i Twoja noc nie są bynajmniej tak zwykłe, jak by się mogło wydawać.
    Świat zmierza w niepokojącym kierunku; coraz mniej w nim domów, będących ciepłym i bezpiecznym azylem; coraz mniej ludzi, zaangażowanych w rodzinę i o szczęscie bliskich walczących.
    Coraz mniej też radości, czerpanej z własnoręcznie pieczonego chleba, z ciepłych objęć małżonka i entuzjazmu dziecka, które bawi się - ucząc, jak żyć, by jego życie było piękne i pełne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa lata , umierając z bólu i tęsknoty ,czekałam na chwile, które opisałam w poście...
      Nie dane mi było widywać Janka przez długie dwa lata!
      Doceniam każdą sekundę szczęścia, wiem jak jest kruche i jak niełatwo przywiązuje się do nas; nigdy też zbyt długo u nas się nie zatrzymuje...
      Przeżyte cierpienie uczy nas jak cieszyć się z każdej chwili, jak NIE zmarnować żadnej z DANYCH nam, czy jedynie schwytanych w locie...
      Jakkolwiek nazwiemy tę umiejętność, część z tych WAŻKICH chwil jest dzięki niej naszym udziałem .

      Usuń
  16. Te zwykłe drobiazgi tworzą naszą niezwykłość, której niektórym brakuje ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdarzyło się to wczoraj, kiedy atakowana złymi wieściami przysiadłam, rozejrzałam sie wokoło i stwierdziałam jak powyżej...

      Usuń
  17. O jej jaki piękny post :)
    Warto cieszyć się z tych ,,zwykłych,, rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś cieszę się w dwójnasób- być może kilka osób dzięki mojemu postowi dostrzegło coś więcej w upływającym dniu...

      Usuń
  18. tak Masz racje kochana...wiele iosób nie cieszy sie ze zwykłych rzeczy-pieknyu post:))
    Martusiu:))) a nie pisałam ci ze Qrka dotarła.???..wiesz ,że ona od trzech dni lezy w pokoju na stole...bo ja wciąż zapominam je sfotografować:))))???...bardzo przepraszam:)))))..jestem ostatnio zakrecona maxa:))-pozdrawiam cieplutko:)obiecuje poprawę:))/

    OdpowiedzUsuń
  19. takie dni są najbardziej niezwykłymi dniami!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. To taki zwykły post a jednak ma niezwykłą moc...
    I dziękować Bogu za wszystkich, którzy tak jak Ty potrafią zmieniać świat i ludzkie serca...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)