niedziela, 25 października 2015

Bezimienna z maską:)



Witajcie kochani:)
 Moje zniknięcie na kilka dni
jest ze wszech miar do wytłumaczenia...
Domowe specyfiki  co prawda złagodziły objawy przeziębienia,
ale nie dały rady anginie:(
Antybiotyk, który biorę od 3 dni wreszcie zaczął działać 
co umożliwiło dokończenie mojej bezimiennej 
(jak dotąd)lalki z maską.
Praca nad nią trwała dosyć długo-
pierwsze zdjęcia zrobiłam jej już na początku
października.
Aż mnie kusi,żeby pokazać  zdjęcie"before" i "afer"
Zważywszy na to z czego powstała,zrobię to.

"Before" był papier toaletowy, z którego zrobiłam masę papierową
do wyrzeźbienia ciała lalki:)



W trakcie działań,zmieniały się koncepcje,
kolory, długości włosów...
Ostatecznie włosy są długie,
makijaż gothic i strój odpowiedni do niego...


Kiedy dobrze się przyjrzeć,widać szew
pośrodku twarzy lalki...
Zadbałam również o odpowiedni underwear...


















Pogody ducha życzę wszystkim,
dziękując za odwiedziny i
ciepłe słowa w komentarzach:)

Miłej niedzieli:)
Wasza M.Arta

















10 komentarzy:

  1. Jest niezwykła .Prawdziwie gotycka dama . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolna z Ciebie dziewczyna - bardzo mi się podoba - w Anglii, w mieście w którym urodził się Szekspir,w sklepie na przeciwko jego rodzinnego domu widziałam mnóstwo podobnych lal - były bardzo drogie - myślę, że zrobienie takiej damy sprawia wiele radości - może też kiedyś spróbuję - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zrobienie tej lali sprawiło mi wiele radości:)
      Pozdrawiam serdecznie Wandziu:)

      Usuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)