Witajcie Kochani:)
Oto Blue:)
Z pewną dozą nieśmiałości
pragnę Wam ją przedstawić :)
Nie ukrywam,że już od pierwszych chwil
skradła moje serce...
Powstawała niespiesznie, stopniowo,
każdego dnia zwykle o świcie
wyłaniała się z niebytu
jakaś część jej ciała,
potem ubranka,płaszczyk,
czapka, szalik
i na samym końcu buty..
Jej wielkie, niebieskie oczy
cały czas przyglądały się moim działaniom,
odnosiłam nawet wrażenie,
że dzielnie mi sekunduje
i "trzyma za mnie kciuki" :-)
Przez ten tydzień
zrodziła się miedzy nami niezwykła więź,
którą trudno opisać...
Dziś, kiedy wszystko
zostało zapięte na "ostatni guzik"
wyszła po raz pierwszy z pracowni
do ogrodu,
na swoją profesjonalna sesjęzdjęciową,
na którą zdawała się czekać
od chwili, kiedy otworzyła oczy na nasz świat:)
A wszystko zaczęło się od
tych dużych, niebieskich oczu...
Udało mi się uchwycić chronologię działań:)
A teraz Blue w plenerze:
Kiedy zrobiło się całkiem ciepło,
płaszczyk już można było zdjąć:-)
Wyraźnie zmęczona sesją ,Blue
przysiadła na krzesełku:)
I z żalem wróciła do domu:)
Koniec
cd. nastąpi:)
Miłego dnia:)|
Wyjeżdżam jutro na krótki wypoczynek.
Wreszcie będę mogła poodwiedzać Wasze blogi:)
Buziaki:)
Wasza (oraz Blue) M.Arta
Marta, ona jest cudna i do tego tak pięknie ją ubrałaś. Brak słów. I dziękuję za druk, teraz już zawsze przeczytam wszystko do końca.
OdpowiedzUsuńCieszę się:-)
UsuńŚwietne ta Twoja Blue :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!
Dzięki, Aniu:)
Usuńjaka ona słodka :) barwo Marto ! udanego wypoczybku :*
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńJaka cudna lalka i jaką ma elegancką garderobę. Wow.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDziekuje za ciepłe słowa komentarza:)
Nie mogę uwierzyć że stworzyłaś takie cudo, masz talent :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńNie uwierzysz, ale ja też nie mogę w to uwierzyć:-) !
UsuńHej,kochana zabierz ze sobą laluchę,jest wspaniała i na pewno nie będzie przeszkadzała.
OdpowiedzUsuńOdpocznij ,spójrz na świat oczami niebieskookiej, przeżyj przygodę życia,
Pozdrawiam
Jest duża, ma niemal 55 cm, chyba ja zostawie w domu:)
UsuńPozdrawiam, Elu
Do twarzy jej w niebieskim:) Piękna lala z piękną garderobą.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńNiebieskoocy lubia błękity :)
UsuńPozdrawiam,Aniu
Piękna lalka:) Widać, że dużo pracy włożyłaś w nią. Było warto :)
OdpowiedzUsuńTydzień niemal...hmmm, sporo...
UsuńZdolniacha jesteś....Super ta laleczka....Pa....
OdpowiedzUsuńMiłe słowa od miłej osoby:)
UsuńDzięki, Ulencjo:)
Ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak jej dobrze w niebieskim! Ma coś w sobie, może to tę waszą więź widać w jej oczach :)
OdpowiedzUsuńPatrzy tak,ze kiedyś w środku nocy dostałam gęsiej skórki i ewakuowałam się z pracowni...
UsuńBlue zadziwiona światem :) Świetna jest :)
OdpowiedzUsuńNo, wiesz, po przebywaniu cały czas w mojej pracowni, świat jej sie jawi, jako siódmy cud swiata:)
OdpowiedzUsuńWitaj, wpadłam z rewizytą i zachwyciła mnie Twoja lalka przyznam ze mam do nich słabość.Jest naprawdę urocza, i ta dbałość o szczegóły! buciki mnie powaliły:)
OdpowiedzUsuńCieszę się,ze qspomnialas o butach:)
UsuńZ nich jestem naprawdę dumna!!!!
Są ze skóry!!!
Nie wierze ze udało mi się je uszyć:)!!!!
Jeszcze Jedno...nie wyświetla mi się link z Twoim candy.
OdpowiedzUsuńPo swojemu urocza i dlatego jedyna w swoim rodzaju! cudna!
OdpowiedzUsuńZachwycająca, te buty... włosy... o ubrankach nie wspomnę. CUUUUdne !!!!!!!!!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuń