Witajcie kochani:)
MKM dał się namówić nie tylko
na pomalowanie kuchni,ale i sypialni na biało.
Nie ukrywam, że bardzo mnie to ucieszyło:)
Wraz ze zmianą koloru ścian, musiałam
zmienić dekoracje.
Siedziałam wczoraj do późna
w nocy i szyłam swoje pierwsze TUTU,
w efekcie uszyłam 2 małe , jedną dużą
i czwartą całkiem maleńką dla primitive art -doll,
którą kiedyś Wam pokazywałam,
ale w zupełnie innym stroju:)
Cieszę się,że nie wyrzuciłam tej starej lampy,
która została wykorzystana jako stojak
do ekspozycji uszytych późną nocą dekoracji.
Wiem, wiem, dużo mam poduszek,
ktoś nawet mógłby powiedzieć,że za dużo,
ale ja tak lubię zapadać się w nie po same uszy :-)
Wylewają się nawet za łóżko...
W sypialni znalazła miejsce uratowana
przed zagładą stara maszyna do pisania,
tylko walizkę musiałam nieco" przetrzeć":)
I na okoliczność zmian w sypialni moja primitive doll
bardziej odświętna niż zwykle...
Na koniec śniadanko w łóżku,
czy to nie rozpusta? :-)
Dzięki za odwiedziny i miłe komentarze:)
Miłej niedzieli:)
Wasza M.Arta
Ale u Ciebie śnieżnie i pięknie, kochasz biel... :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBiel uwielbiam, co widać w moich aranżacjach
Pozdrawiam
Cudowne miejsce:)
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo eterycznie, zwiewnie. Obyś miała tylko kolorowe sny w takiej sypialni :)
OdpowiedzUsuńDzięki, co prawda z nadmiaru pomysłów, śpię mało, ale sny mam z reguły dobre:)
Usuńczy kolorowe? pewnie tak...:-)
jejku pięknie, bardzo romantycznie!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńi pomyśleć,że biały kolor ścian tak zmienił wnętrze :)
jejku... jak u Ciebie bielutko... romantycznie... czyściutko... przeurocza sypialnia :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńekstra ta twoja lala
OdpowiedzUsuńNo sypialnię masz jak jakaś księżniczka.
OdpowiedzUsuńbardzo uroczo :) rzeczywiście sypialnia jak księżniczka ;)
OdpowiedzUsuńAch, jak biało :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia Martusiu!
OdpowiedzUsuńBajkowo masz teraz w sypialni....Kolorowych snów Wam życzę.....Pa...
OdpowiedzUsuńklimatycznie, zwiewnie, przytulnie , trochę tajemniczo ... WSPANIALE.:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTak właśnie się w niej czuję :)
Serdeczności,Tereso:)