Tak, nic nie może się zmarnować...
szczególnie ze skarbów natury:)
Prawda?
Lubimy,kiedy nic się nie marnuje!
Kto oszczędny niech zachowuje WSZYSTKIE PESTKI:))!
Witajcie kochani:)
To już ostatni dzwonek,żeby zrobić sok
z czarnego bzu.
Ja swój mam już w spiżarni,
żelki dla Janka zrobione, podsuszone
i zamrożone.
No tak, ale przecież zostało coś
bardzo cennego po odwirowaniu soku...
Mianowicie pestki:)
Z reguły pozostałości zostają wyrzucone,
ale ja je wykorzystuję.
Było trochę płukania, ale ze skrzynki
baldachów bzu czarnego uzyskałam około 150g pestek.
Można szybko policzyć- 15 ml-13,5 g kosztuje 9,90 zł.!
W kolejnym etapie wysuszone pestki rozdrobniłam
młotkiem i zalałam oliwą z oliwek , co da mi po 2-3
tygodniach olej o super właściwościach!
Zwykle pozyskuję oleje tzw."metodą na zimno",
chociaż tuż przed wsypaniem rozdrobnionych pestek,
podgrzewam olej w mikrofali i dopiero wrzucam
materiał roślinny z którego chcę uzyskać olej.
Oprócz pestek czarnego bzu, dodałam również
rozdrobnione pestki jeżyn,malin,winogron
oraz wyciąg z grapefruita,który został
mi po jakiejś kuracji:)
Zapytacie skąd wzięłam pestki?
Zbieram je
podczas jedzenia owoców,
suszę i rozdrabniam.
Kiedy już się odpowiednia ilość zgromadzi,
zalewam olejem i poddaję maceracji.
Wykorzystuję do nacierania ciała po kąpieli,
oczyszczania twarzy(tzw. olejowanie)
oraz do produkcji kremów.
Nawet, jeśli nie macie zamiaru produkować kremów,
warto mieć same maceraty do bezpośredniego stosowania na skórę
zarówno twarzy jak i całego ciała:)
Na zdjęciu poniżej pierwsza partia rozdrobnionych
nasion winogron i malin,
potem dosypałam dużo więcej nasion
z czarnego bzu oraz pozostałe wymienione
na początku:)
Zachęcam do zaprzestania marnotrawienia
cudów , którymi natura nas obdarza:)
Żyjmy zdrowo!
Na koniec słów kilka o poszczególnych olejach,
tak dla zachęty:)
Olej z nasion bzu czarnego stosowany jest z powodzeniem zarówno przy skórze suchej, łuszczącej się, atopowej, wrażliwej, dojrzałej (w kremach przeciwzmarszczkowych) jak i tłustej ze skłonnością do zanieczyszczeń. Olej z bzu czarnego jest bogaty w NNKT. Kwas linolowy pomaga w regeneracji, tonizowaniu, nawilżaniu zniszczonej lub suchej skóry. Zapobiega powstawaniu zmarszczek. Działa przeciwzapalnie, normalizująco, kojąco, przeciwstarzeniowo.
INCI Sambucus Nigra Seed Oil
INCI: Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil Olej z pestek malin jest unikalny ze względu na wysoką zawartość witaminy E (w postaci α i γ-tokoferolu). Zawarte karetonoidy (witamina A) nadają mu właściwości pielęgnacyjnych. Kwasy tłuszczowe omega-3 (ALA) i omega-6 (LA) pozwalają zmniejszyć skutki stresu oksydacyjnego w skórze. Wspomaga wytwarzanie kolagenu i elastyny, zwiększa elastyczność i jędrność skóry oraz redukuje zmarszczki. Posiada unikalne właściwości przeciwzapalne. Potwierdzono właściwości absorbowania promieniowania UV (na poziomie SPF 28 - 50 – tak jak czysty tlenek tytanu).
Standaryzowany ekstrakt z nasion winogron o minimalnej zawartości proantycyjanidyn powyżej 95%. Ekstrakt z pestek winorośli Vitis vinifera zawiera głównie polifenole, spośród nich należy wymienić grupę proantycyjanidyn, które są jednymi z najskuteczniej działających antyoksydantów.
INCI Vitis Vinifera Seed Extract
żródło: zróbsobiekrem.pl
Wyciąg z grejfruta:
Wzmacnia naczynia krwionośne
Witamina C zawarta w grejpfrucie znakomicie wzmacnia kruche i delikatne naczynka krwionośne. Słabe i kruche pękają i pozostawiają nieestetyczne rumieńce. Aby je wzmocnić należy stosować preparaty zawierające witaminę C, garbniki czyflawonoidy Pośród owoców cytrusowych grejpfrut zawiera najwięcej bardzo cennej dla naczyń krwionośnych witaminy C. Właściwość ta sprawia, że jest on bardzo często wykorzystywany w preparatach i zabiegach przeznaczonych do cery naczynkowej.
Rozjaśnia przebarwienia
Przebarwienia czy plamy to problem wielu osób, a walka z nimi nie należy do najłatwiejszych. Na szczęście można je chociaż częściowo zredukować. Grejpfrut ze względu na zawartość witaminy C i kwasów owocowych bardzo dobrze radzi sobie z tym problemem. Jest on pomocny również przy usuwaniu smug po samoopalaczu czy balsamie brązującym.
Chroni przed wolnymi rodnikami
W prasie, telewizji czy Internecie coraz więcej uwagi poświecą się wolnym rodnikom i ich zwalczaniu. Związki te sieją prawdziwe spustoszenie w naszym organizmie, przyczyniają się do powstawania wielu chorób i szybszego starzenia się skóry. Aby z nimi walczyć potrzeba antyoksydantów czyli związków chroniących przed ich działaniem. Grejpfrut zawiera bardzo dużo antyoksydantów więc korzystanie z jego dobrodziejstwa zdecydowanie wyjdzie nam na zdrowie.
Dowiedz się czym są wolne rodniki i jak najskuteczniej ich unikać. Wejdź i zobacz: Wolne rodniki - co to takiego?
Energetyzuje
Świeży, dynamiczny zapach grejpfruta jest idealny dla leniuszków mających problemy z porannym wstawaniem. Dodaje energii, pobudza do działania i znakomicie odświeża. Jest to zapach wprost stworzony na letnie upały i pochmurne poranki kiedy nie chce się wstać z łóżka.
Odmładza
Preparaty czy zabiegi grejpfrutowe stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu. W praktyce oznacza to po prostu, że więcej kolagenu to młodziej wyglądająca skóra. W młodości kiedy nawet nie myśli się o zmarszczkach to właśnie za sprawą kolagenu. Kiedy jest go dużo to skóra twarzy jest napięta, jędrna i nie ma na niej zmarszczek. Problem pojawia się gdy wraz z wiekiem zaczyna ubywać kolagenu. Wówczas pojawiają się zmarszczki a skóra staje się zwiotczała. Dlatego tak ważne jest pobudzenie fibroblastów do produkcji włókien kolagenowych.
Łagodzi stany zapalne
Jeśli masz problem ze stanami zapalnymi, trądzikiem czy wypryskami warto skorzystać z grejpfruta. Ten owoc bowiem przyspiesza gojenie, łagodzi stany zapalne i pomaga pozbyć się niedoskonałości i trądziku.
Dowiedz się czy olejek z grejpfruta pomoże pozbyć się niedoskonałości skóry. Zobacz: Olejek grejpfrutowy
Grejpfrut na odchudzanie
Grejpfrut jest doskonałym sprzymierzeńcem osób dbających o linię. Przyspiesza spalanie tłuszczu reguluje metabolizm, poprawie pracę jelit i oczyszcza organizm. Jeśli więc jesteś na diecie koniecznie włącz go do swojego jadłospisu!
żródło:www.spa24.pl
olej z pestek jeżyn:
INCI: Rubus Fruticosus (Blackberry) Seed Oil
Olej z pestek jeżyn ma silne działanie przeciwutleniające oraz stymuluje krążenie krwi. Wzmacnia i chroni naczynia krwionośne, a także reguluje TEWL i barierę skórną. Reguluje wydzielanie sebum. Idealny do pielęgnacji skóry suchej, zniszczonej i starzejącej się oraz z niedoskonałościami i trądzikowej. To bogate źródło witaminy C, bardzo dobrze przyswajalnej przez skórę, będącej dla niej bezcennym eliksirem. Bardzo dobry produkt do pielęgnacji skóry delikatnej oraz pod oczami.
Oprócz bogactwa witaminy C olej z pestek jeżyn dostarcza skórze witaminę E oraz b-karoten, a także NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe) będące drogocennymi dla skóry emolientami - kwas linolenowy (ok. 20% ) i kwas linolowy (ok, 60%). Emolienty sprawiają, że skóra jest nawilżona, gładka i elastyczna. Związki te naprawiają skórę i wpływają na jej przepuszczalność, poprawiając funkcjonowanie naturalnej bariery ochronnej.
Działanie:
- przeciwutleniające: chroni skórę przed działaniem wolnych rodników, działa przeciwstarzeniowo, chroni kolor włosów
- ochrona naczyń krwionośnych: stymuluje krążenie krwi, działa przeciwzapalnie, udrażnia i wzmacnia naczynia krwionośne
- poprawia regulowanie (TEWL) i funkcjonowanie bariery skórnej: nawilża, ma działanie emoliencyjne oraz kondycjonujące
- ściągające: reguluje wydzielanie sebum.
Zastosowanie | W kosmetyce: kremy do twarzy i ciała, maseczki do włosów, maseczki do twarzy, mleczka do demakijażu, preparaty przeciwstarzeniowe. |
Zalecane stężenie | Do 100%, można stosować bezpośrednio na twarz. |
Przechowywanie | Zaciemnione, czyste miejsce, w temperaturze pokojowej. |
Rozpuszczalność | W tłuszczach. |
Ciężar właściwy | 0,90 g/ml |
źródło:e-naturalne.pl
Miłego weekendu:)
Wasza M.Arta "zielarka"
Dużo się teraz mówi o zdrowotnych właściwościach pestek. Ja osobiście lubię olej z pestek winogron, ale niestety nie robię go sama: ( Za to co roku też robię sok z czarnego bzu i pigwowca:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że robisz tyle świetnych i zdrowych rzeczy:)
Nie lubię jak się coś marnuje :-)Po prostu!
UsuńKiedys nie byłam taka świadoma!
Ja osobiście soku z czarnego bzu nie lubię, ale mój teść co roku namiętnie go robi i kilka butelek po soczku Kubuś mi daje w prezencie. Zawsze spija go mój mąż.
OdpowiedzUsuńJeśli wyciska sok w sokowirówce,nie obierając owocników, tylko odwirowuje z gałązkami, to rzeczywiście sok ma posmak zielonych części, kiedy wyciska sie sok ręcznie, nie ma tego negatywnego posmaku "zieloności"Zapytaj teścia, jak wyciska sok
UsuńPracowita z Ciebie Pszczolka :)) Super ,ze robisz sama tak wiele zdrowych rzeczy !!! Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpokazuję zaledwie część,żeby Was nie zanudzać...
UsuńZ Ciebie to pomysłowy Dobromir :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa suszę kwiat czarnego bzu. Idealnie sprawdza się jesienią i zimą jak jesteśmy przeziębieni. Soku nie robiłam, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńJa suszę kwiat czarnego bzu. Idealnie sprawdza się jesienią i zimą jak jesteśmy przeziębieni. Soku nie robiłam, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa taka domowa apteka.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńSuper sprawa taka domowa apteka.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńnasza zielarka :)
OdpowiedzUsuń