wtorek, 22 września 2015

Emaliowany durszlak,stara waga i wieszak z... grabi


Witajcie kochani:)
Od dawna wiecie,że kocham starocie,
podobnie jak większość z Was:)
Zarówno waga jak i durszlak
były w domu od dawna:)
Schowane do lamusa,cierpliwie czekały
aż przyjdzie ich czas.
Durszlak, który był w kolorze żółtym
towarzyszył mi jeszcze na studiach w Gdańsku
a waga stała pod fotelem na tarasie od wielu lat:)
I to właśnie wczoraj za pomocą pędzla i farby
dałam im drugie życie.
Najpierw pomalowałam durszlak
zdążyłam zrobić tylko zdjęcie wagi,
 która tak wyglądała  "before":



a tak prezentuje się efekt"after":


Niestety waga nie posiadała szalek;
to, co widzicie na niej 
jest tymczasowym erzacem:)


Co do grabi,  
czekały na swoje 5 minut... 


A durszlak...hmmm...
dołączył do reszty towarzystwa
białasów:-)





W biały kącik wpasowały się pewnie
 jedne
 z ostatnich już tytoniowców ...




Dzięki za liczne odwiedziny
i przemiłe komentarze
pod ostatnim postem:))

Miłego dnia:)
Wasza M.Arta 
















27 komentarzy:

  1. Pięknie się to wszystko prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taki poobijany durszlak od wieków, mój jest biały, więc nie trzeba kombinować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to pewnie jeszcze lepiej wygląda niż mój po przemalowaniu:)

      Usuń
  3. Cudne starocie! Taki poobijany durszlak mi się marzy od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Aniu:)
      Widziałam takie na Allegro, chyba,że masz w pobliżu jakąś "klamociarnię":)

      Usuń
  4. Przemieniłaś zapomniane starocie w piękne i użyteczne rzeczy w kuchni. super efekt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jak ja kocham takie przedmioty z duszą....Zapraszam do mnie, jeśli jeszcze nie bierzesz udziału w rozdawajce to zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za zaproszenie- dyńki białe- jak lubię:)

      Usuń
  6. Fajnie tak nadawac drugie zycie przedmiotom, prawda. Podwojna radosc.
    Kacik wyglada superowo :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie zmiany!! Pieknie to wygląda:0

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieszak z grabi jest bardzo pomysłowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosiłam się z tym zamiarem od dawna, tylko czekałam na malowanie:)

      Usuń
  9. Kuchenny kącik wyszedł super.....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  10. Waga wygląda cudnie, zresztą jak cały biały kącik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Waga po przemianie nie do poznania - rewelacja:) Powiedz mi czy nakładałaś jakiś podkład przed farbą na tą rdzę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko odkurzyłam z pajęczyny, wcale nie czyściłam z rdzy- przecież będzie cały czas w domu, a nawet jesli wyjdą jakieś rdzawe palmy, to tylko zrobi się bardziej "shabby"

      Usuń
  12. Grabi w takiej funkcji jeszcze nie widziałam - brawo za pomysł! Mam nadzieję, że wiszą dość wysoko, by się na nie nadziać ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cuda wyczarowałaś z tych staroci! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)