Powoli na blogach pojawiają się już zwiastuny zimowego, świątecznego dekorowania:)
Ja swój sezon świątecznego dekorowania AD 2012 zacznę od deseru, który niekoniecznie musi być deserem, może być jedynie dekoracją albo deserem i dekoracją w jednym.
Z zastygłej białej galaretki( użyłam mleka zamiast wrzącej wody)
wycięłam poszczególne części bałwanka,łyżew oraz sanek, kapelusz jest z dodatkiem ciemnego barwnika, śnieg zastąpił cukier puder, pozostałe elementy można wykonać z zabarwionego na brązowo makaronu lub "wyturlać" z masy cukrowej zabarwionej tym samym barwnikiem.
Mój bałwanek wolał jednak pełnić rolę dekoracyjną, stąd posiada elementy niejadalne(z osłonki i nasion Katalpy, drobnych gałązek brzozowych i patyczka do grillowania)
Życząc Wam, Kochani, miłego weekendu, pragnę podziękować za odwiedziny i miłe komentarze oraz serdecznie witam nowych obserwatorów :))
Do miłego:))
Urocze :) Podoba mi się. Proste, ale efektowne wykonanie.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozdrawiam
super!
OdpowiedzUsuńmiłych snów:))
Tobie również:))
UsuńTy to masz pomysły, ale to taka galaretka owocowa?
OdpowiedzUsuńMleko(lub śmietana) z dodatkiem wanilii , żelatyny i cukru:)
Usuńsuper:) poproszę o dokładny przepis jak znajdziesz chwilkę :))
UsuńGenialna dekoracja. Więcej takich, Kochana, przed świętami. ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję- mam ich kilka w zanadrzu...
UsuńCudo! Świetny pomysł! A taka galaretka jest smaczna?
OdpowiedzUsuńPrawdziwa wanilia , śmietana lub mleko, cukier- musi być dobra:))
UsuńO rany!Szkoda jesc:)
OdpowiedzUsuńJa tez nie zjem:))
UsuńRewelacja !!! dla dzieciaczków extra deser ! Tylko ja zamieniłabym żelatynę na agar ( to zagęszczacz z wodorostów) bo nie jest produkowany ze zwierząt .
OdpowiedzUsuńZrobię takiego bałwanka mojemu niejadkowi ... może się skusi :)
Uściski :)
I tak oto dzieci "niejadkowe" rozwijają naszą wyobraźnię..;-))
UsuńBuziaki:)
!!! super kurcze!
OdpowiedzUsuńA myślalam że zobiłam bałwanka...
Usuńha,ha...
Buziaki
A ja bym na tych saneczkach cudnych chciała pojeździć :)) Dobrego weekendu :))
OdpowiedzUsuńMoja zmniejszarka dalej jest sprawna- zapraszam, tylko szwankuje czasem powrót - nie przeszkadza Ci to?
UsuńWow ;) wspaniałe.
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńAż żal by było popsuć konsumując :)
Ja z grona tych "nowych" więc dziękuję za przyjęcie :)
W ogóle pięknie tu i klimatycznie, więc chyba przycupnę sobie w kąciku i rozgoszczę się troszkę :)
Zapraszam, GOSCIU MIŁY:))
UsuńCudne te Twoje pomysły ,zdolniacho :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dziekuję:))
UsuńBuziaki