Witajcie, Kochani;)
Wydawało mi się,że niewiele
mam do zrobienia przy moim bukiecie...
Jakże się myliłam...
Właśnie go skończyłam:)
Oto i on.
Jeszcze ciepły...
Bukiecik nie jest identyczny,
dodałam nieco elementów,
szczególnie w górnych partiach...
Przyznam,że to przyjemna, ale dosyć mozolna
i żmudna praca.
Drobne kwiaty polne są naprawdę wyzwaniem,
szczególnie dla kogoś z tak małym
doświadczeniem , jak ja.
Jedno wiem na pewno,
następna praca będzie mniejsza,
tak dla odpoczynku...
Miłego popołudnia, Kochani:)
Wasza M.Arta
Wiem dobrze ile to kosztuje pracy, ale warto, naprawdę warto. Wyszło przecudnie, aż sie dusza cieszy, bo to niesamowite, ze tak wygladają Twoje poczatki. Zrób coś małego, zeby się nie zniechęcić.
OdpowiedzUsuńDzięki, Twoje słowa, Danusiu uskrzydlają mnie:)
UsuńPosłucham mistrza i wezmę się za coś małego!
Buziaki:)
Oczu nie moge oderwać od tych wstażeczkowych Twoich haftów.Cóż za podobieństwo kwiatów haftowanych z tymi w naturze.Pięknie.
OdpowiedzUsuńPrawdę powiedziawszy, sama cały czas spoglądam kątem oka i...nie mogę uwierzyć:-)
UsuńŚliczny bukiecik, podziwiam.
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńTo jest piękne! Serio to są Twoje początki?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
UsuńW ostatnich kilku postach moje początki się zawierają...
Dorobek skromny na razie...
O Matulu widac jak dużo pracy włożyłaś w to dzieło :) przepiękny bukiet !!!
OdpowiedzUsuńPrzecież to dzieło piękniejsze od obrazu i jeszcze w trójwymiarze!
OdpowiedzUsuń:):):D***
Usuńobłędne:)
OdpowiedzUsuńcudne, brak słów, gratuluję
OdpowiedzUsuńChciałabym tak zaczynać :))) Dla mnie to mistrzostwo świata! Bukiet jest przepiękny, wygląda bardzo naturalnie, ale zdaję sobie sprawę ile to pracy wymaga!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za tak miłe słowa:)
UsuńCiągle to powtarzam, ale sama jestem zdumiona efektem...
Kiedy sobie przypomnę pierwszy kontakt ze wstążką (jakieś 7 haftowanych projektów temu), to była masakra!
Piękny Martuniu dużo wstążeczek ci poszło ale warto było jest pięknie wiosenny buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBuziaki
Piekna i pracochłonna praca, wiem ile wysiłki kosztuje taki haft, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje początki i aż się boje co będzie później;)))
Pozdrawiam.
Ja trochę też się boję, ale zgoła z innego powodu, niż TY...
UsuńNa brzegu woda jest płytka, ale po kilku krokach już nie...
Pozdrawiam serdecznie.
Nie masz czego się bać,Ty już pięknie pływasz;)))
UsuńNo, jeśli o pływanie chodzi, to pływam już od dziecka;)
UsuńDech zapiera, cudowny ten bukiet, aż trudno uwierzyć, że to początki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!! Wyobrażam sobie ile pochłonął czasu.. Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Oliwka
Wspaniały bukiet. Bardzo realistycznie wyglądają te płatki na samym dole. Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile czasu zajmuje stworzenie tak cudnej pracy. Naprawdę podziwiam.
OdpowiedzUsuńSzczerze? z przerwami kilka dni, może tydzień...
UsuńNie pytam o czas jaki potrzebowalas na to cudo. Nie pytam jak to zrobias. Powiem tylko , ze Cie podziwiam - to dzielo jest wspaniale. Pozdrawima Ania
OdpowiedzUsuńZachwycam się bez końca!!!! Podziwiam Cię!
OdpowiedzUsuńWow,cudny :))))
OdpowiedzUsuńGenialne! Przecudna praca!
OdpowiedzUsuńRewelacja. Piękna praca, każdy szczegół, kwiatek wymaga dokładnego i uważnego oglądania.
OdpowiedzUsuń