środa, 9 września 2015

Jesienne dekorowanie i nowe ubranka dla Blue

Witajcie, kochani:)
Kiedy czytałam na Waszych blogach
o zbliżającej się jesieni, nie do końca  w to wierzyłam -
te nieznośne upały jeszcze kilka dni temu
sprawiały,że odsuwałam od siebie myśli o niej
do  momentu, kiedy temperatura rankiem spadła do 7.5 st C.
Wtedy to postanowiłam  wreszcie zmienić wianek na drzwiach
wejściowych na inny, bardziej adekwatny
do pogody niż ten z letnimi  motywami morskimi:-)
Wracając z ciężkim koszykiem z ogródka,
wypełnionym po brzegi kabaczkami, cukinią,
buraczkami etc, przyszedł mi do głowy
pewien pomysł na zabawę w jesienne dekorowanie
z Jankiem.
Używając  zielonego polaru,sznurka, patyczków,
 żółtego zmywaka piankowego oraz farb
do tkanin , uszyłam maleńkie dynie,
marchewki, pietruszki oraz kabaczki.
Część z nich znalazło się 
w maleńkim koszyczku Blue,
część natomiast trafiła do wianka
na drzwi wejściowe:)














Po dodaniu do wianka gałązek owocującej irgi,
powiesiliśmy go z Jankiem na drzwiach wejściowych.


A kabaczki tak mu się spodobały,że musiałam 
uszyć jeszcze jednego, dużo większego,
który od razu znalazł się na górze w pokoju Janka:-)

Oprócz warzywek na wianek, uszyłam 
 Blue nowy fartuszek:)



Dzięki za odwiedziny i miłe komentarze:)

Przypominam o mydełkowym CANDY.

Pa,pa:))

Wasza M.Arta




13 komentarzy:

  1. Podobają mi się takie materiałowe warzywa. Ja jeszcze mam nadzieję na letnie słońce i dekoracje jesienne jeszcze mam w głowie :-).Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam dekoracje jesienne, Twoje dynie i kabaczki sa cudne. U mnie tez napis SUMMER wisial do wczoraj, ale zdjelam z drzwi i mam nadzieje, ze lato sie skonczy, ale poki co upaly trwaja;) Ja mam te urocze dynki-kolczyki, ktore zrobilas dla mnie kilka lat temu na wymianke i bardzo je lubie:) Usciski:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień Dobry M.Arto ;-)))
    Blue jest fantastyczna a Twoje dekoracje jak zawsze robią wrażenie...
    i ja mam już w domu pierwsze jesieni owoce i tak sobie uświadomiłam ostatnio, że... tęskno mi w sumie do jesieni...
    Do cichego stuku kropel deszczu o szybę, do kubeczka z gorąca herbatą, do kocyka i kotowych na kolanach no i oczywiście do świeczek...

    Jesien am w sobie jednak cos z magii ;-)))
    idę w końcu odrobić pracę domową i zapisac się na Candy ;-)))
    Bo o mydełkach już od dawna wiem... a czasu brak ojj brak :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniutkie takie miniaturkowe warzywa, najbardziej podoba mi sie cukinia i dynki.Miałaś swietny pomysł na dekoracje i do tego mega bezpieczny - nic sie nie stlucze:)
    Serdecznie pozdrawiam ze slonecznego Mazowsza:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak u Ciebie pięknie :) Jesień od razu wydaje się weselsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, jakie piękne jesienny ozdoby, aż się chce na nie patrzeć bez końca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dyńki świetnie wkomponowane w wianek, no i zawsze możesz go podrasować na Halloween :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe ozdoby jesienne i ten wianek! Ja przed urlopem nie zdążę z jesiennymi dekoracjami, ale pot pourri wg Twojego przepisu robię...zapraszam zobacz migawki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zachwycona....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny wianek, a kabaczki wyglądają jak prawdziwe:)

    OdpowiedzUsuń
  11. wianek świetnie się prezentuje z tymi materiałowymi warzywkami :)!! i muszę przyznać ,że masz cudną kołatkę!! Blue świetnie ubrana :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)