poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Przecierek ciąg dalszy...

Witajcie, kochane:))
Tak już mam, że ciągle coś przerabiam.Te dwa złote stoliki, którymi ostatnio się zajęłam , kupiłam jakiś czas temu na pchlim targu, za grosze oczywiście.


after...


I drugi stolik

after...

Po przyjeździe do domu wyglądały tak  :

before...

Technika, którą zastosowałam do przecierek nie odbiega od tej, opisywanej wcześniej, tzn. metoda gąbki i suchego pędzla.
Do przecierek użyłam wodnej farby do drewna i metalu w kolorze białym , orchidei oraz odrobiny beżu..

***
Jeszcze jedna zmiana nastąpiła w moim domu, konkretnie w bibliotece. Zasłony, które tam się pojawiły nawiązują kolorem i stylem do przetartego na  turkusowo wertico .



Poniżej mała szafeczka do ekspozycji przerobiona z pudełka od herbaty znanej marki.


Mam nadzieje, że Was nie zanudziłam.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Miłego dnia.

.


8 komentarzy:

  1. Myślę, że trzeba by Ci podrzucić kilka domów do przerobienia, bo u Ciebie to już chyba wszystko jest doskonałe!

    Bardzo Ci dziękuję za życzenia urodzinowe:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem otwarta na propozycje...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie, bardzo lubię zaglądać do Twojego świata:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Stoliki wyszły świetnie :) sama bym chciała taki ;)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne te stoliki, co za ksztalt,a po pomalowaniu prezentuja sie bosko,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. No wlasnie na takie stoliki "blizniaki" choruje, niestety nic nie trafia mi sie:( Po metamorfozie jeszcze piekniejsze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mam szans oderwać się od Twojego kącika,zaglądam ,podglądam ,piękne Twoje zakamarki.
    Stoliczki przeszły super lifting,zazdroszczę nabytku.
    Pozdrawiam,Elżbieta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)