piątek, 24 sierpnia 2012

Z gliny ulepione

Witam wszystkich:))

Czuję ogromną radość
kiedy biorę do ręki bryłę gliny,
 pozwalam  wtedy dłoniom niespiesznie działać ,
uspokojona, staram się odrzucić to co  niepotrzebne, uwalniam z bezładnej masy KSZTAŁT.
Mój. Własny.
Naznaczony mną, moimi przeżyciami , tęsknotami i  marzeniami:)



















...i ciągle szukam właściwej dla siebie drogi...

Pozdrawiam , jeśli w ogóle przykułam dziś czyjąś uwagę...

   

7 komentarzy:

  1. Czy przykułaś??? Marto, Twoje rzeźby są przejmujące, pal licho te brodate głowy, bo je obrzydzono jeszcze w szkołach, ale ta kobieta ostatnia jest...użyłam już tego słowa? ;) Powtórzę: przejmująca i nie ma lepszego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te rzeźby świadczą o Twoim wielkim talencie plastycznym! Są niepokojące, przemawiające do widza - prawdziwa sztuka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te rzeźby , brzucho fajniasty i kobitka ;))
    Tą kobietę już widziałam ;)
    Tak talenty to Ty masz :)))
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo pozostawione przez Was w komentarzach, za czas
postom poświęcony...:)